9

154 9 11
                                    

–-> (⁠ᵔ⁠ᴥ⁠ᵔ⁠) Han Jisung pov <-–

Tak jak mówiłem Hyunjin już wrócił z mocniejszymi trunkami, na co Lee Know i Changbin w sekundzie znaleźli się koło niego, zabrali mu wódke i razem we trójkę dosłownie zanim zdążyłem mrugnąć byli przy Innim, który został szczelniej opatulony przez swojego chłopaka.

– O nie, nie, nie – powiedział Seungmin i mocno trzymał I.N w objęciach – nie ma szans nie upijecie go, jest mój teraz – Innie zarumienił się na ostatnią część zdania, teraz naprawdę jest jego.

– Ej no weź – powiedział Hyunjin – przecież go nie schlejemy na trupa tylko tak wiesz troszkę.

– Nie wierze ci, ani tamtej dwójce – odpowiedział Minnie, a wspomniana trójka spojrzała na niego z obrazą, reszta zaśmiała się z nich.

– Skoro jesteście razem to go pocałuj i pozwól nam zrobić zdjęcie – powiedziałem i reszta grupy uśmiechnęła się, a nowa para tak bardzo się zarumieniła, a przy tym Inni się zapowietrzył, że Minnie musiał, mu pomóc.

– Jesteście wredni – powiedział I.N kiedy doszedł do stanu używalności, i spojrzał na swojego chłopaka z zapytaniem wymalowanym na twarzy.

Seungmin jednak nic nie odpowiedział tylko połączył ich usta w słodkim pocałunku, na co ja z Felixem oraz Chanem zaczęliśmy szaleć i piszczeć jak małe dzieci, a reszta krzyczała coś, ale nie wyłapałem co i robili zdjęcia całującej się parze. Po chwili para oderwała się od siebie z rumieńcami i spojrzała na nas.

– Zadowoleni? – spytał Seungmin, na co reszta, która robiła zdjęcia, zaczęła mu pokazywać zdjęcia.

– Patrz jak I.N słodko wygląda – powiedział Lee Know, na co ja poczułem zazdrość.

– Innie zawsze słodko i uroczo wygląda, więc nie rozumiem nad czym się tak podniecacie – powiedział zwyczajnie Seungmin, przez co I.N, który właśnie siedział na jego kolanach spalił najpiękniejszego i najbardziej soczystego buraka jakiego widziałem na świecie, Minni tylko przyciągnął go i zaśmiał się z jego słodkości, kiedy młodszy wtulił się w niego. Moje serce zmiękło na ten widok.

– Ale mu słodzisz Minnie – powiedział Lix, któremu również zmiękło serce, w sumie wszystkim zmiękło serce na ten widok.

– Słodze mu, bo go kocham i teraz to wie, i mogę mu to mówić cały czas – powiedział Minnie, ale żadne z nas nie widziało reakcji Inniego, jednak po kilku sekundach, Seungmin z lekkim zdziwieniem odsunął lekko od siebie Inniego i spojrzał na niego, wtedy naszym oczom ukazały się łzy, spływające po jego policzkach, oraz uśmiech – co się stało kochanie? Czemu płaczesz? Nie płacz proszę..

– Poprostu jestem szczęśliwy Minnie, ja ciebie też kocham – powiedział Jeongin, krótko pocałował Seungmina i z powrotem się przytulił. Minnie przez chwilę, podziwiał twarz swojego chłopaka, a potem spojrzał na nas.

– A czemu wy płaczecie? – spytał nas, na co I.N się podniósł i również na nas spojrzał.

Ja sam nie zdałem sobie sprawy, że z oczu lecą mi łzy, jednak szybko rozejrzałem się po sali i zauważyłem, że nie tylko ja płacze, ale wszyscy poza Seungminem.

– No, bo jesteście tacy słodcy... – powiedział Lix, chciał coś jeszcze powiedzieć, ale zobaczył jak para wyciąga ręce do przytulasa, więc jako najbardziej tulaśna osoba oczywiście przyjął tą propozycję, potem gdy Felix już do nich podszedł, oni popatrzyli na nas również zapraszając nas do uścisku.

– Grupowy przytulas.. – powiedziałem i reszta poszła za moim przykładem i przytuliła się do pary i Lixa.

– Jak te dzieci szybko dorastają.... – powiedział Chan hyung, nadal nas przytulając.

– Wydaje ci się hyung, tylko ty się starzejesz a my stoimy w miejscu – powiedział Lee Know, na co wszyscy się zaśmiali.

Po kilku minutach oderwaliśmy się od siebie i oczywiście nasza zjebanaracha znowu musiała sobie o wódce przypomnieć.

– To co może po jednej kolejeczce – spytał z nadzieją w głowie Hyunjin.

– Okej – zgodził się Chan, więc było to święte – tylko jedna kolejka jasne?

Spojrzał mówiąc to na naszą zjebaną część grupy - chodzi o Hyunjina, Minho i Changbina, na co oni potwierdzili skinięciem głowy. Hyunjin wyjął nagle z kurtki osiem kieliszków.

– JAKIM CHUJEM MASZ W KURTCE KIELISZKI – spytał Felix, a ja tylko patrzyłem zdezorientowany na resztę ugrupowania, którzy śmiali się z reakcji reszty.

– No wiesz - zaczął Binni – zawodowy pijaczek zawsze ma jakieś wiecie szklaneczki w kieszeniach – powiedział z uśmiechem, na co Lee Know tylko mocniej się zaśmiał i aż musiał usiąść, Hyunjin ze śmiechem opadł na kolana Minho, a na mojej twarzy i Lixa pokazała się zazdrość.

– Okej, macie minutę na uspokojenie się inaczej nie będzie chlania – powiedział Chan na co całe ugrupowanie zamilkło jakby na pogrzebie byli.

Cicho Hyunjin nalał do kieliszków trunek, który reszta zaczęła w najbardziej cichej ciszy roznosić i podawać nam gdy już skończyli, wszyscy wybuchnęliśmy śmiechem i wypiliśmy za zdrowie i szczęście pary.

–->✿<-–

W następnym rozdziale:
• Trochę HyunLixów
• Nasze kochane najmłodsze gołąbeczki
• Oraz coraz większa zazdrość Jisunga

Miłego czytania💖💖💖💖

Do you know how much I love you?Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz