Wandhwkdbebsjbdbenabfne
nie mam:
· inspiracji
· czasu
· siły
A poza tym jestem w szpitalu 3 raz od ostatnich 2 miesięcy ( żadna z tych wizyt nie była kontrolna ) ale nie będę już narzekać zapraszamjeszcze jedna rzecz postacie mają po około 20 lat
Pov : Mido
Wspominałem swoje życie przy albumie i kakałku. Przekręciłem na kolejną stronę, zobaczyłem zdjęcie z akademią aliea... Okropnie wspominam te czasy i nienawidzę siebie za to ale z tym okropnym miejscem wiąże się jedna wspaniała osoba. Hiroto. Kochałem tego chłopaka tak bardzo jak to tylko możliwe byłem najszczęśliwszym chłopakiem na świecie kiedy z nim byłem ale kiedyś....- heeeej hiro jak taaam
- dobrze jak ty się trzymasz
- dobrze ale się nudzę... chcesz zagrać ze mną w piłkę?
- jasne tobie nie odmówię
- jej chodźmy!!!
Złapałem go za rękę i wybiegłem na podwórku sierocińca
- ugh nie wzięliśmy piłki poczekaj pójdę po nią- powiedziałem i pobiegłem do środka. To że wtedy go zostawiłem do był największy błąd mojego życia... Kiedy wróciłem chłopaka nie było... Była tylko strużka krwi i kilka rzeczy które hiro zawsze miał w kieszeniach pobiegłem po Hitomiko i jej o wszystkim powiedziałem zadzwoniła na policję ale już było za późno... Chłopak został porwany a jego ciało znalezione martwe w jakieś uliczce... Nigdy sobie nie wybaczę tego że go wtedy zostawiłem nienawidzę siebie. Ale postanowiłem się zemścić odkryłem wszystkie dane tego człowieka i postanowiłem że zniszczę my życie. Dopiero niedawno udało mi się zrealizować mój plan nie będę o nim zbytnio opowiadać ale udało mi się sprawić że jego dzieci go znienawidzili stracił pracę i żona wzięła z nim rozwód. Ale to nie przywróciło mojego ukochanego i myślę że czas bym do niego dołączył...
Tak będę pisać smutne shoty i zawsze ktoś w nich umiera bo tak bo mam taki humor paaa