Proszę szanuj zawód "złego ducha" // Tłumaczenie Novelki

Ch.2 - Zaraz eksploduję.

06

W nocy, gdy Lu Yan spał, nagle poczuł, że coś naciska na jego klatkę piersiową. Rozchylił koc, aby to sprawdzić i zobaczył Ye Tong leżącego na jego ciele.

Lu Yan zapytał obojętnie. "Co ty robisz?"

Ye Tong powiedział upiornie. "Straszę cię".

Uśmiechając się sztucznie, Lu Yan dotknął palcem pustą twarz Ye Tonga. "Straszysz mnie, zakopując się w moim łóżku w środku nocy?"

Ye Tong powiedział z dumą. "To klasyczna scena w 'Ju-on'".*

*Ju-on - Japoński film, horror z 2000 roku.

Lu Yan zapytał. "Skończyłeś straszyć?"

Ye Tong powiedział poważnie. "En."

Lu Yan podniósł go, obrócił na bok i przyciągnął do siebie. "Więc śpij."

Ye Tong był zaniepokojony. "Przytulasz ducha do snu?"

"En."

"Czy możesz mnie szanować i okazać trochę strachu."

Lu Yan powiedział, bez wyrazu. "Przestraszyłem się na śmierć."

Ye Tong: ......

Lu Yan zacisnął ramiona. "Więc muszę przytulić cię trochę mocniej."

Ye Tong szarpnął się gniewnie. "Ty zboczeńcu!"

07

Rano Lu Yan poklepał Ye Tonga, który był zwinięty w jego ramionach i nawet się ślinił. "Czas wstawać."

Ye Tong odpowiedział leniwie. "Złe duchy nie muszą wstawać......"

"Śpij dalej, śmieciu."

Ye Tong natychmiast wstał. "Sam jesteś odpadem!"

Lu Yan, "oh?"

Ye Tong mruknął i zaczął wyliczać. "Codziennie tylko grasz w gry. Nie pracujesz, nie umiesz się bać, jaki z ciebie pożytek?"

Lu Yan zapalił papierosa. "Mam pracę."

Ye Tong przewrócił oczami. "Granie w League?"

"Nie."

"Więc jaka?"

Lu Yan strzepnął z siebie kurz. "Zgaduj. To cię przestraszy na śmierć."

Ye Tong obejrzał Lu Yana z góry na dół i zapytał. "Facet do towarzystwa?"

Lu Yan zakrztusił się dymem i zakaszlał.

Ye Tong powiedział z obrzydzeniem. "Myślę, że tak właśnie jest. Poza tym, że jesteś przystojny, nie masz żadnych innych zalet."

Lu Yan zmrużył oczy i chwycił nadgarstek Ye Tonga. "Chodź, dam ci darmową usługę".

Ye Tong użył siły i się wyrwał. "Ty, ty, ty...... nie wygłupiaj się."

Lu Yan, " Rozbierz się i połóż."

Ye Tong był tak przerażony, że płakał latając po całym domu. "Molestujesz nawet ducha, czy ty w ogóle jesteś człowiekiem!"

08

Ye Tong umierał, leżąc na sofie i patrząc, jak Lu Yan je.

"Lu Yan, Lu Yan, Lu Yan."

"En?"

"Umieram z głodu."

"Oh."

Ton Ye Tonga był pełen zazdrości. "Twój posiłek wydaje się całkiem dobry?"