ROZDZIAŁ 1

74 2 0
                                    

Siedzialam w pokoju między pudłami,ponieważ zbliżała się moja przeprowadzka do innego miasta.Dokladnie przeprowadzałam się z San Francisco do Miami.Miami było marzeniem każdego nastolatka wieczorne wypady z przyjaciółmi na plażę było czymś pięknym większość widziałam na YouTube popularnych dziewczyn chciałam również zaznać tego życia mimo iż był 29 maja wyprowadzalam się.Nie chciałam zostawiać tego co tu zostało że mną związanego.

Ale każdy poczatek ma swój koniec zaczęłam go w San Francisco i kończę go również tutaj nowy początek zacznę w Miami a niewiadomo gdzie go skończę.Podobno byłam zapisana do szkoły w Miami nie sądziłam że tak szybko moi rodzice to ogarna właśnie teraz Susan Grace Wilson 17-letnia dziewczyna zaczęła swój nowy początek w swoim życiu.

***

Teraz gdy siedziałam obok rodziców w samolocie coś mnie ruszyło że opuszczamy miasto w którym tak wiele przeżyłam jako nastolatka zostawiłam moje przyjaciółki które były dla mnie oparciem w ciężkie dni i coś ważnego jakaś cząstkę mnie gdzieś w głębi duszy miałam nadzieję że kiedyś tam wrócę ze odwiedzę tu wszystkich których nagle musiałam zostawić ale musiałam nie miałam wyboru.

Podroz trwała  5 godzin co było dość krótkim czasem.Odprawy i różne inne rzeczy przeszły bezproblemowo.Teraz wszyscy siedzieliśmy w taksówce i postanowiłam że założę słuchawki i pierwsza piosenka którą włączyła mi się na Spotify była „fine line” Harrego Styles’a czułam że odzwierciedlała moj humor teraz.Zmierzalam do domu nowego domu.

Nie mogłam go nazwać domem ponieważ była to pieprzona willa jeszcze większą od naszej w San Francisco.
-Coreczko to nasz nowy dom-odezwala się po dłuższej ciszy moja matka
-Mhm-odmruczalam cos pod nosem bo chciałam odespać czas w którym nie spałam.
Wchodząc do domu miała duży przedsionek, naprzeciwko były schody na pierwsze piętro po prawej stronie od strony schodów była kuchnia łączona z salonem w kolorach bieli była OGROMNA obok kanapy znajdowalo się wyjście na taras a obok nich drzwi które otworzyłam i pomieszczenie które właśnie odkryłam okazało sie duża łazienka po lewej stronie od schodów była duża ilość różnych drzwi pierwszym pomieszczeniem była kolejna łazienka,drugim pomieszczeniem okazała się sypialnia rodziców,trzecim  pomieszczeniem okazała się basen było to ogromne pomieszczenie,czwartym pomieszczeniem było lodowisko co nie mogłam uwierzyć lodowisko w domu nie to jakis sen później  dowiedziałam się od rodziców że kiedy robili projekt domu chcieli dać dla mnie lodowisko abym nie musiała iść na publiczne albo żeby nie wypożyczali mi na jakiś tam czas byłam im bardzo wdzięczna a reszta pomieszczeń były to spiżarnię garderoby i pomieszczenia środków chemicznych.

Nastepnie weszłam bo schodach na moje piętro  jak to powiedzieli moi rodzice była tam moja sypialnia w ktorej mialam wielką garderobę i wlasna łazienke obok drzwi od sypialni były kolejne drzwi otworzyłam je i ujrzałam dużo sale baletową ja nie wiedziałam co się dzieje myslałam że to sen rodzice robili wszystko aby zapewnić mi komfort życia w nowym miejscu mogłam w niej ćwiczyć kiedy chce i ćwiczyć do sztuk wystawianych w teatrach.W teatrze zawsze występowałam tanecznie i kochałam to robić.Kochalam te życie jakie było mi dane i jakie dostałam.
Nikt nie wiedział dlaczego chciałam mieć we własnym domu lodowisko i sale baletową.Poniewaz nie chcialam chodzić w miejsca publiczne bałam się zakochać bałam się miłości kiedyś zostałam skrzywdzona przez osobę która kochałam a ona mnie wykorzystała bałam się uczuć takich jak dotyk miałam traumę po tym co kilka lat temu się stało obiecałam siebie że nie doznam nigdy takich uczuć jak miłość i że nikt mnie nie skrzywdzi.Nigdy.

Palabras vacíasOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz