stworzyłam cię na moje przeciwieństwo
moja najdroższa była przyjaciółko
w iluzorycznym akcie kreacji
pamiętam
jak w butach bielszych od słońca
którego się bałaś
szłaś
zawsze przede mną
z ręką wyciągniętą do tyłu
gdzie jesteś
gdy my tu wciąż gramy w klasy
na oślep
gdzie jesteś
gdy skrzyżowanie jest moim domem
przy bardzo wielkim
i bardzo czarnym żywopłocie
(za którym jednak nadal rośnie
szereg pustych miejsc
do wypełnienia)
może
nawet bym tam poszła
gdyby nie to że liście
mają kształt twojej twarzy

CZYTASZ
Brudnopis [W TRAKCIE]
PoetryBrudny opis świata i opis brudnego świata moimi oczami. Wiem, że na wattpadzie wiersze nie są jakieś szczególnie popularne, że teraz nikt wierszy nie czyta, i tak dalej. Doskonale zdaję sobie z tego sprawę. Dlatego za sam fakt, że dotarłaś/ dotarłe...