Calum i Emma przed szkołą
-hejka
-o Emma Hej
-jak tam ?
-nie no git,tylko zastanawiam się nad tym no kurwa wszystkim
-rozumiem,pół nocy z tego powodu spać nie mogłam
-kurcze kim był ten typ
-no właśnie
-Dobra zmieńmy temat
-odrobiłaś historie?
-o kurde zapomianialam to babsko od histy mnie zabije i tak już jestem prawie zagrożona
-Dobra spiszesz ode mnie i jakim cudem jesteś już zagrożona
-dobre pytanie
-Dobra chodź już do środka
-ok***
-Jezu to trzecia lekcja a ja już nie mam siły
-spoko Emma jeszcze tylko sześć lekcji "bardzo mało"
-bo kurna bardzoHuk
-co jest?!
-nie mam pojęcia czemu do cholery wszyscy uciekają?!
-Ej ty dziewczyno co się dzieje czemu uciekacie ?!
-w szkole poja....pojaw.....pojawił się na....na.....napastnik i strzela do ludzi z....ZZZ pistoletu
Mówiła zasypana dziewczyna która na korytarzu zatrzymał Calum
-o cholera
-co robimy
-mhm do łazienki biegnij***
-Calum coś tu wymyślił czemu do łazienki?
-bo jest do cholery na parterze a sale są zamknięte wyłaź przez okno
-Dobra
-szybko uciekamy jak najdalej od szkoły !!***
-Dobra około kilometr od szkoły jesteśmy
-no chyba tak,dzwonie po policję
-Dobra dzwońSygnał połączenia
-Halo
-witam nazywam się Calum White razem z koleżanką uciekliśmy że szkoły w której pojawiła się napastnik prosze przysłać policję
-wporzadku podaj mi jeszcze tylko adres szkoły***
-wszystko wporzdku policja już jedzie
-mhm dziękuję
-Dobra to teraz modlić się...o kurwa
-co?
-przeciesz reszta tam została
-fack,ale czekaj uspokojmy się zaraz przyjedzie policja i wszystko będzie wporzadku przeciesz nie są głupi napewno się gdzieś schowali
-pewnie masz rację
***
-patrz
-co jest
-hejka!!
-o kurde zwiali z tamtad
-siema żyjecie?
-jakoś,jak zwialiscie
-jedna z sal na parterze była otwarta i wyszliśmy przez jedno z okien
-to my też tyle że z łazienki
-mądre
-to co lekcje odwołane
-oj weś z takich zeczy się nie żartuje
-szczerze to trochę boję się do domu wracać sama
-to może pójdziemy do mnie co?
-no zarombisty pomysł Claudia
***
-Hej mamo!
-Claudia skarbie martwiłam się,dobrze że przyszłaś z przyjaciółmi bałam się że będziesz sama wracała do domu
-co mamo skoda o tym wiesz ??
-przed wasza szkoła pojawiał się lelewizja mówili o tym w wiadomościach,mówili też że z tego powodu w ramach bezpieczeństwa zawieszają wamekcje do końca miesiąca
-co serio aż tak długo przeciesz do Piero co się miesiąc zaczą
-tak ale ze względów bezpieczeństwa muszą wiesz ten który napad ba wasza szkole został złapany ale kto wie?może dział z kimś jeszcze może pojawi się ktoś z kim współpracuje?policja Muso to zbadać,ale nie martwcie się idźcie do pokoju zamówię wam pizzę a narazie macie labę
-dziękujemy
-i zadzwońcie do swoich rodziców dzieciaki powiedzcie że jesteście u Claudi wasi rodzice pewnie się martwią
-wporzadku***
-japierdziele gruba akcja
-no boże tak się bałam
-ja też
-kto chce pizzę!! Weszła z uśmiechem mama Cludi niosac trzy pudełka pizzy
-nie martwcie się będzie dobrze wiem że jesteście roztrzasieni jeżeli chcecie to zejdźcie do salonu obejzcie jakiś film na Netflixsie
-bardzo fajny pomysł
-nom
-Dobra to Chodźcie na dół zaniosę tam pizzę
Wszyscy rozsiedli się w salonie Claudi I tzrnoesli swój wzrok na telewizor
-co oglądamy?
-nie wiem może Shreka
-o kurwa dzieciństwo przypomniałeś dawaj włączaj
-spoko
-którą część?
-no jak którą pierwszą
-racja ta najlepsza
-no rell
-japierdziele jak tek król kurdupel mnie denerwuje
-możesz film nie komentować nikt go nie lubi
-Ej co w pierdolicie on nadaje temu sens
-tak wiem ale ma wyjebane ego jak jakiś piłkarzyk,uważa się za jakiego Boga a jest brzydki
-coś w tym twoim argumentem jest
-a widzisz
-a stul dziub malpiszonie
-co proszę
-o co prosisz
-jak dzieci xdd***
-ci jak co ale ten film jest zajebisty
-prawda Dobra chyba porą już się zbierać
-ojciec po mnie podjechał
-Ej podwieziecie mnie jasne Andy chodź
-dzięki stary
-Dobra ja zamówię taxi
-Oki
CZYTASZ
ten ostatni zachód
Novela Juvenilpara nastolatków prowadzi zwykłe życie lecz ostatniego dnia wakacji podczas wypoczynku dziewczyna znika podczas chwilowej niobeności chłopaka.Policja uważa że dziewczyna utraciła życie lecz jej znajomi ze szkoły uważają inaczej i na własną rękę prow...