Generalnie wrzuciłam 45 rozdział z " Od muzyki do miłości i znowu się coś zdupało ;__; mam nadzieję że wam się wyświetla rozdział
******
Tydzień później Chuuya czuł się okropnie. Jego ciało było pokryte siniakmi przez to że Hikari ciągle go bił albo po nim krzyczał.
Chuuya wstał ostrożnie z łóżka a jego nogi ugięły się delikatnie przez co złapał się szafki . Był zmęczony bo nie spał dobrze przez co miał cienie pod oczami.
Chuuya ubrał się w czarną bluzkę która delikatnie odsłaniała brzuch po czym założył czarne spodnie i wyszedł z sypialni.Hikari od razu na niego spojrzał
- wreszcie kurwa ! Ogarnij się do porządku i jedziemy do klubu !Chuuya pokiwał głową a następnie poszedł szybko do łazienki. Nizołek spojrzał w lustro a po jego policzku spłynęła łezka.
- niech mnie ktoś w końcu zabije ..- szepnął a następnie Przemył twarzOsamu zaś siedział w klubie Moriego mając na niego ciągle oko. Brunet popijał sobie drinka a następnie spojrzał na inne kobiety
Mori popatrzył na Osamu .
- co Dazai ? Mało mówny coś jesteś- coś ci się pewnie wydaje - wzruszył ramionami
- nie sądzę - powiedział a następnie napił się drinka
Osamu zerknął jeszcze na niego a następnie spojrzał przed siebie zamawiając sobie jeszcze jednego drinka
Godzinę później do klubu wszedł Hikari z Chuuyą, trzymając go blisko siebie.Chuuya zmęczonym i smutnym wzrokiem patrzył w podłogę.
Mori widząc dwójkę uśmiechnął się po czym podszedł do nich.
- ah ! Jak miło was widzieć !Chuuya spojrzał na niego przygasłym spojrzeniem... To nie był już ten sam chuuya. Nizołek chwyci za koszulkę i pociągnął ją bardziej w dół zakrywając siniaki na brzuchu
Osamu zaś dopalał papierosa po czym spojrzał na całą trójkę a widząc Chuuye zmarszczył nieco brwi .
- ciebie też! - powiedział z uśmiechem a następnie spojrzał na chuuye i przysunął go bardziej do siebie
Chuuya drgnął delikatnie a następnie spojrzał na niego i uśmiechnął się lekko po czym odwrócił wzrok
- chuuya się spisuje ?- zapytał z uśmiechem
- oczywiście ~ ale czasem mamy między sobą małe zgrzyty . Prawda słoneczko?
Chuuya spojrzał na niego..
- t-tak ... Ale p-później jest dobrze... - odparł jąkając się delikatnie- no właśnie - zaśmiał się ściskając go bardziej
Osamu zaś wstał po chwili i poszedł do nich
- ah Hikari a ty mi go nie chcesz przypadkiem sprzedać ? - mruknął patrząc na niegoHikari zmierzył go wzrokiem a następnie głośno się zaśmiał
- Osamu Osamu... Zabawny jesteś . Nie ma takiej opcji - śmiechnąłChuuya spojrzał na Hikariegk po czym na Osamu i spuścił wzrok a jego dłonie zaczęły delikatnie drgać
Osamu zerknął na Chuuye a następnie z powrotem na Hikariego
- No mi się zdaje że Chuuyi będzie lepiej ze mną- myślę że chuuya woli mnie prawda ? - zapytał spoglądając na rudego
Chuuya spojrzał na niego ze strachem w oczach
- mhm ! - Mruknął czując jak szklą mu się oczka więc szybko odwrócił głowę- widzisz ?
CZYTASZ
Zepsuty od środka/ Soukoku
Fanfiction❗18+ ❗ ...Osamu zaś po jakimś czasie w końcu go znalazł a następnie stanął przed nim stawiając go do pionu. Chuuya spojrzał na niego zapłakanym spokrzenjem. - zostaw mnie już proszę - wyłkał - nie bierz mnie do Moriego błagam! Nie chcę tam wracać...