Rankiem nizołek spał dalej wkopany w pościel razem z misiem tym samym będąc plecami do Dazaia.
Chuuya mruknął cicho pod nosem po czym po prostu dalej słodko spał a jego włoski opadły mu na oczyOsamu zaś nie spał już od dobrych kilku minut patrząc w sufit
- muszę jechać do klubu by się napić... - mruknął cicho a następnie wstał nie patrząc na Chuuye i poszedł do kuchniChuuya przykrył się bardziej kołdrą po czym sapnął pod nosem .
Osamu zrobił tosty gdzie następne poszedł do pokoju i spojrzał na Chuuye
- te wstawajChuuya powoli otworzył oczka a następnie spojrzał na Osamu zaspanym spojrzeniem.
- już...? - zapytał cicho- jest 9 to chyba oczywiste - mruknął
Chuuya westchnął cicho po czym przetarł oczka i wstał ostrożnie z łóżka. Chuuya złapał swoją przytulankę za łapkę po czym poszedł do łazienki się ogarnąć .
Osamu zerknął za nim a następnie poszedł do kuchni siadając przy stole i zaczął powoli jeść .
Chuuya ubrał się w jasno niebieską bluzę oraz czarne spodnie po czym uczesał włosy i wrócił do Osamu gdzie usiadł przy stole.
Osamu zerknął na niego
- jedzChuuya spojrzał na Osamu po czym jednak ziewnął i po prostu wziął sobie jednego tosta i zaczął jeść.
- gdzie dzisiaj idziemy? - zapytałOsamu wzruszył ramionami
- nie wiem, ale to nie wycieczka że będę cię oprowadzałChuuya śmiechnął cicho.
- wiemWtedy do mieszkania Osamu wparował Paweł i Sebastian.
- Dazai ! Ludzie Hikariego obstawili połowę ulic ! Zabiliśmy 3 ... Czekają żeby odbić ci Chuuyę albo ciebie zabić albo odwrócić twoją uwagęOsamu odchylił nieco głowę i spojrzał na dwójkę
- eh nie mogli z tym poczekać ?Paweł zamrugał dwa razy.
- CZEMU TY JESTEŚ TAKI SPOKOJNY ?! GOŚĆ CHE CIĘ ODJEBAC A TY MÓWISZ CZY NIE MOGLI POCZEKAĆ?!Chuuya spojrzał na nich a następnie odwrócił wzrok patrząc w kubek herbaty
Osamu westchnął a następnie wstał i poszedł się ubrać i wrócił do dwójki
- Seba przypilnuj go a ty idziesz ze mną - powiedział patrząc na PawłaSebastian pokiwał głową
- w porządku - odparł i spojrzał na ChuuyeChuuya zerknął za nim a następnie spojrzał na Sebastiana
Paweł spojrzał na Osamu
- co chcesz zrobić ? Jak Tylko stąd wyjdziemy to nas zastrzeląOsamu spojrzał na Pawła i wzruszył ramionami
- to co zwykle - powiedział - szli za wami ?
- raczej tak - powiedział chowając broń.- musimy wyjść tylnym wyjściem
Osamu westchnął cicho a następnie wyjął z szafki broń
- idziemyPaweł skinął głową a następnie wyszedł z Osamu z pokoju i oboje zbiegli schodami na dół do tylniego wejścia
Sebastian spojrzał za nimi a następnie na Chuuye z małym uśmiechem
Chuuya uśmiechnął się niepewnie po czym posadził swojego misia na krześle a sam wziął się za sprzątanie aby Osamu nie był wściekły
Osamu zbiegł na dół razem z Pawłem po czym stanęli za ścianą
- ilu ich tak jest ?
CZYTASZ
Zepsuty od środka/ Soukoku
Fanfic❗18+ ❗ ...Osamu zaś po jakimś czasie w końcu go znalazł a następnie stanął przed nim stawiając go do pionu. Chuuya spojrzał na niego zapłakanym spokrzenjem. - zostaw mnie już proszę - wyłkał - nie bierz mnie do Moriego błagam! Nie chcę tam wracać...