Na urodziny życzyłam sobie śmierci,
Ale później poznałam Ciebie
I trochę zaczęłam tego żałować,
Bo co, jeśli się spełni?
Chciałabym spędzić z Tobą,
Choć chwilę w moim życiu.
Zapamiętałabym ją na zawsze
Tak jak te oczy.
Pierwsze Twoje spojrzenie
Było inne niż wszystkie,
Jakie kiedykolwiek ujrzałam.
Ono zdołało uspokoić chaos,
Nad którym nie potrafię zapanować
W środku nocy albo dnia.
I poczułam Twój dotyk na sobie,
Choć nigdy nie miało to miejsca,
Ale musisz mi wybaczyć,
Bo moja wyobraźnia jest równie silna,
Co strach przed każdym kolejnym dniem.