Deadly Flowers Katsuki Bakugou x Oc Hanahaki Disease. [Może Napiszę Reszt3]

7. Spotkanie z LOV part 2

Da-[Dabi]- Popatrz kogo przyjęło UA! Nightmare nie mów że będziesz pracować z bohaterami!?

Zaatakowałam starszego skopiowanym wcześniej quirk'iem Katsuki'ego.

 Czarnowłosy wkurzył się i zaatakował mnie swoim niebieskim płomieniem. Zaczęłam walkę z nim 1 na 1 on raz na jakiś czas używał swojej mocy za to ja nie używałam żadnego ze skopiowanych przeze mnie quirk'ów. Po dłuższym czasie do ledwie uniknęłam noża lecącego w moją stronę. Wiedziałam kto go rzucił... Himiko Toga.  Dziewczyna od razu odezwała się:

Hi-[Himiko Toga]- Czeeeść Nighty~ Dabi, dlaczego na mnie nie poczekałeś?! Też chciałam z nią powalczyć!
-Cholera - przeklnęłam pod nosem starając się zachować profesjonalizm walki z dwójką złoczyńców.

Walczyłam z Togą jak i Touyą wręcz czułam, że to nie będzie tylko tyle. Do walki dołączył Shoto.

-SHO! NIE! 

Za wszelką cenę starałam się ochronić chłopaka by nic mu się nie stało, następstwem moich starań było zacięcie pod szyją przez Himiko. Mimo mocnego bólu dalej walczyłam do momentu kiedy do walki nie doszedł Shigaraki Tomura, ten nic nie powiedział, a i tak wyczułam, że chciał mnie zaatakować od tyłu to było coś typu danger sense, bardziej jednak "Spideysense", więc bez problemu złapałam go za rękę i rzuciłam o ziemię... użyłam jednak zbyt dużo siły i zrobiłam lekką dziurę w podłodze i prawdopodobnie  połamałam coś niebiesko włosemu. Niestety szczęście tym ruchem nie trwało zbyt długo gdyż Dabi szybko mnie ogłuszył, skąd wiem? Sama pamiętam jak używałam tego ruchu na nim jak jeszcze nie był członkiem Ligii, a wiem bo ostatnie co pamiętam to szybkie dotknięcie w okolicach ramienia-szyi i ciemność. 

-Pov. Katsuki-

Dziewczyna została znokautowana przez czarnowłosego złoczyńcę co podkurwiło mnie dość mocno, gdyby nie to iż mężczyzna trzymał karmazynowo-włosą dziewczynę to od razu zaatakowałbym go eksplozją, ale w tej sytuacji nie mogłem, nie chciałem przypadkowo zranić Mayumi. Mimo iż nienawidziłem złoczyńców w jakimś stopniu byłem wdzięczny, że Dabi nie dał dziewczynie upaść na podłogę.  

-Pov. Dabi-

Odetchnąłem z ulgą gdyż złapałem dziewczynę, nie chciałem jej nigdy skrzywdzić, niestety musiałem jakoś sprawić, żeby była nie przytomna inaczej nie mielibyśmy szans by zaprowadzić ją do bazy. Jakby nie było znam ją dość długo i wiem, że jest uparta jak nie wiem co, dlatego chcesz chcę ją chronić chociaż trochę przed niebezpieczeństwem. Kurogiri otworzył portal, a ja zaniosłem dziewczynę do bazy, przechodząc przez portal. Ostatnie co usłyszałem przed zamknięciem portalu to:

-TSH-[Tomura Shigaraki]- Kurogiri zamykaj! 
-Ba- KURWA MAYUMI! - usłyszałem w jego głosie trochę troski co bardzo mnie zdziwiło. 

Usadowiłem dziewczynę na krześle, a Tomura od razu przywiązał ją do krzesła. Sprostowanie związał jej nogi do krzesła, a ręce skuł za oparciem kajdankami eliminującymi Quirk'i (Quirk cancelling handcuffs). Zostało nam czekać, aż dziewczyna się obudzi. Zgłosiłem się jako osoba, która miała jej pilnować i czekać aż się obudzi, a później powiadomić resztę. 

-Pov. Katsuki- 

-Ba- KURWA MAYUMI! - zabrali ją... byłem wkurzony oraz czułem się beznadziejnie nie uratowałem jej, za to ona chroniła nas wszystkich. 
-IT- WRÓCIŁEM Z SENSEI'EM! - wrócił czterooki. 
-Ba- JESTEŚ ZA PÓŹNO! - wkurzony krzyknąłem.- UCIEKLI! I ZABRALI MAYUMI!
-AS- Jakim cudem ją zabrali?! - spytał zdziwiony oraz wkurzony Aizawa. 
-ST- Dabi ją w jakiś sposób ogłuszył i potem przeniósł przez portal proszę Pana- powiedział przydołowany Half&half.

Poszedłem do mojego pokoju. Wszedłem oraz trzasnąłem drzwiami, po czym zacząłem robić duży rozpierdol w pokoju zrzucając wszystko z półek.  Miałem nadzieję, że ci skurwiele nic jej nie zrobią, nie wybaczyłbym gdyby coś jej się stało przez to, że nie potrafiłem włączyć się w walkę i jej obronić.  

-Pov. Tomura Shigaraki-

W końcu udało nam się porwać! Próbowaliśmy już tak długo, kto by pomyślał że uda nam się jak będzie w najbardziej chronionej szkole w Japonii. 

______________________________________________________________________________

Hejka Kochani! Przepraszam was za tak długą przerwę po raz kolejny to zrobiłam. 

Niestety mój stan do zdrowia nie pozwala mi na tak regularne wstawianie rozdziałów. 

Jest 605 słów w tym rozdziale. 

Przepraszam też za krótszy rozdział lecz to nie koniec Spotkania z LOV. 

Stay tuned 💜