5.a więc, pomyśl, Emily

6 0 0
                                    

-Dlaczego Emily?
Nie rozumiałam tego pytania. Dlaczego? To ja mogę spytać dlaczego on pyta i dlaczego ma ton jakby miał zaraz kogoś zabić? Jego oczy wpatrywały się w moje i wywierały we mnie dziury samym patrzeniem. W końcu postanowiłam odpowiedzieć na jego pytanie.

-Ponieważ wiem, że nie mam szans u chłopaka, którego kocham naprawdę, więc postanowiłam spróbować.

-Kogo kochasz naprawdę, Emily? - zapytał. Nie odpowiedziałam. Nie miałam odwagi, więc po prostu wpuściłam wzrok na podłogę.

-Emily, pytam kogo kochasz naprawdę i spójrz na mnie, jak do ciebie mówię. - powiedział, a ja spojrzałam i wpatrywałam się w niego bez słowa. Nagle odwrócił się szybko, jakby bał się, że ktoś za nim stoi.

-We mnie? - spytał z szokiem w oczach. Nie odpowiedziałam, ale moje oczy odpowiadały na jego pytanie.

-Emily... kto ci powiedział, że nie masz szans?"- zapytał. Spojrzałam na niego zszokowana, tak jakbym nie rozumiała żadnego słowa, które do mnie wypowiada. Po chwili dotarło do mnie, co właśnie powiedział.

-A mam?- zapytałam.
-Tak, Emily, masz szansę- odpowiedział.

Odeszłam, po prostu odeszłam ze strachu i pobiegłam do Susan i Alison. Gdy przybiegłam do dziewczyn, od razu im wszystko powiedziałam.

-Wybierz Jacoba, Emily - od razu powiedziały obie.
-Susan, ale to jest twój były... nie będzie ci to przeszkadzać? - zapytałam.
-Nie, no co ty, ja nawet nic do niego nie czułam"- odpowiedziała Susan.
-Nie chcę rzucać Liama po 3 dniach związku- powiedziałam.
-To udawaj, że kochasz Liama i strać szansę na związek z Jacobem - poradziła Alison.
-Muszę pomyśleć - odparłam.
-A więc, pomyśl, Emily - usłyszałam za sobą głos Jacoba, przez co odwróciłam się od razu. Uciekłam, po prostu jak tchórz, i cały wieczór już nikomu nie odpisywałam. Zastanawiałam się, czy powinnam dać szansę mi i Liamowi? Czy powinnam zostawić Liama na rzecz Jacoba? Czy Jacob naprawdę był aż taki wyjątkowy? Podjęłam decyzję i w krótkim czasie przekonałam się, że moja decyzja była moim najgorszym błędem.

Wstałam rano i jak zwykle przygotowałam się do szkoły. Poszłam, niestety do teraz żałuję tej decyzji, a minęło tyle czasu. Myślę, że już nigdy nie przestanę żałować tego, co zrobiłam. Przyszłam do szkoły, Liam zaczyna za godzinę, a Jacob za dwie. Poczekam na nich dwóch i z nimi porozmawiam. Najpierw postanowiłam jednak porozmawiać z Jacobem. Ta decyzja zmieniła wszystko i wywróciła całe moje życie do góry nogami, postawiła duży krok ku mojej śmierci.

C.D.N

___________________________________________

394 słowa planuje zrobić niedługo kilka o wiele dłuższych rozdziałów

Historia mojej śmierci Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz