12. damy sobie radę, Emily.

3 0 0
                                    

- Emily, uprawiałaś kiedyś seks?

- Nie no, co pani.

Kłamałam. Dziewictwo straciłam w wieku 14 lat z moim chłopakiem Olivierem. Rodzice się o tym nie dowiedzieli i długo się nie dowiedzą. Nie zrobiliśmy tego raz czy dwa, robiliśmy to regularnie i... pewnego dnia po prostu...

- Susan, jesteś pewna?

- Emily... jesteś w ciąży.

- Fuck.

- I co teraz zrobimy, Emily?

- Skąd ja mam wiedzieć? Mam 14 lat.

- Nie wiem co powiedzieć.

- Przecież rodzice mnie zabiją.

- Nooo, pewnie tak powiesz Olivierowi?

- Muszę.

- Powiedz mu, a ja zadzwonię do Boo.

- Po co?

- Załatwi nam alkohol, zioło i... coś jeszcze, ale dowiedz się później na dzisiejszą nockę, bo myślę że nie przeżyjemy.

- Jak chcesz.

-Oliver...

-No?

-Ja... jestem w ciąży.

-Żartujesz?

-Nie.

-O kurwa, i co teraz?

-Nie wiem, rodzicom nie powiem. Idę dziś do Susan, załatwimy zioło, alkohol i coś jeszcze. Myślę, że ona coś wymyśliła.

-Miejmy nadzieję. Pamiętaj, zawsze będę ci pomagać, nawet jeśli dziecko się urodzi.

-Prędzej mój ojciec nas zajebie.

-Prawda, ale chuj, damy sobie radę, Emily.

Historia mojej śmierci Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz