4. ciąg dalsza przyjazdu

330 5 6
                                    

Pow Dylan
Siedziałam sobie przy stole i przeglądałem sobie tiktoka a nagle do kuchni weszła hailie z Vincent Vincent powiedział jej że ma usiąść i odsunął krzesło na przeciwko mnie patrzyłem na nią z zaciekawiony. Wydawała się zirytowana moim spojrzeniem. Miała długie czarno-brązowe włosy brązowe oczy była chuda ale za to była też umięśniona widać że chodziła dłużej na siłownię jak wyjrzałem za okno zobaczyłem jakiś nowy motor. Myślałem że hailie będzie małą dziewczynką zagubioną, która nie umie się pozbierać po śmierci mamy i babci że będzie taka zagubiona taką niewinną taką malutką dziewczynką a tu niespodzianka wygląda jakby miała tu za wszystkich pozabijać jak jakby zaraz dam nie ma skoczyć i obładować mnie pięściami. Widziałem jak Hailie dziubie w jedzeniu zamiast go jeść. Postanowiłam że się w końcu odezwę żeby nie wzięła nie za jakiegoś debila. -cześć jestem Dylan- zacząłem
- elo Hailie.-powiedziała
- czemu nie jesz.
-no przecież wiem
- no jakoś nie widzę
-to se kup kurwa okulary!
- nu nu nu nieładnie mała dziewczynka.
- pierdol się
- co ty powiedziałaś!?
- to co kurwa słyszałeś!
Nagle do kuchni wszedł Tony a zaraz za nim Shane
-co tu się dzieje? Drzecie się się na całą chałupę.- powiedział shane
-my nic to tylko ten debil wpierdala się do mnie że nie jem a jem.
- dla skoro je to po co się wpierdalasz?-zapytał Tony
-dobra weźcie spierdalajcie. Z debilami się nie dogada- rzekłem
-właśnie Dylanku. Święte słowa- Odgryzła się Hailli tyle słyszałem bo wyszłem.
Pow Tony
Gdy weszliśmy do kuchni zobaczyliśmy Haliny i Dylana kłócących się o coś pierwszy odezwał się Shane
-co tu się dzieje? Drzecie się się na całą chałupę.- powiedział shane
-my nic to tylko ten debil wpierdala się do mnie że nie jem a jem.
- dla skoro je to po co się odpierdalasz?-zapytał Tony
-dobra weźcie spierdalaj. Z debilami się nie dogada- rzekłem
-właśnie Dylanku. Święte słowa- Odgryzła się Hailli tyle słyszał bo wyszedł
- Hej tony jestem.
- a ja shane.
-hailie
************************************
Jak tam dzisiaj czas zleciał?
Napiszcie jak wam się podoba.

Rodzina monet moja historia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz