8. Wiadomośc

248 4 1
                                    

( Ogólnie to powiedzmy że Hailie jest tu już pół roku i ma dobry kontakt z braćmi)
Pow Vincent
Właśnie zadzwoniła do mnie pani z opieki społecznej i powiadomiła mnie że mamy siostrę tak że mamy kolejną siostrę której zginęła mama i dziadek i czy by chciałbym zostać jej opiekunem prawnym ponieważ dziewczynka ma 14 lat powiedziałem że za chwilę oddzwonię i szybko wyjąłem telefon zacząłem dzwonić do taty
-tato czemu na mnie powiedziałeś że mam jeszcze jedną siostrę
-och czyli Emily umarła?
-tak właśnie dzwoniła do mnie pani z opieki społecznej i powiedziała że mamy siostrę która ma 14 lat i właśnie zginęła jej mama i dziadek w wypadku samochodowym i czy chciałabym zostać opiekunem prawnym skoro ma 14 lat to jest rok młodsza od Hailie. Czyli tak jakby można powiedzieć  że byłeś już ta dziewczyna  jak Gabriela była w ciąży to i tak zrobiłeś tak że kolejna dziewczyna zaszła w ciążę. I co ja mam teraz zrobić?
-jakbym mógł cię prosić o przyjęcie i pod swój dach.
-dobra to dzwonię muszę powiedzieć opiece społecznej decyzję jaką podjąłem a decyzją jest że ją wezmę🙄
I się rozłączyłam. Zaczęłam oddzwaniać do tej opieki społecznej i powiadomiłem ją że przygarnę Mije.
Zadzwoniłem do Wila żeby szybko przyszedł bo mam sprawę a tak naprawdę miałam mu powiedzieć o tej siostrze . Przyszedł do mojego gabinetu.
-usiądź will -powiedziałem surowym tonem on natychmiast to wykonał
-a więc co chciałeś vincencie?- zapytał biedny jeszcze nic nie wie.
-mamy jeszcze jedną siostrę- wycedziłem szybko -ma z nami zamieszkać bo jej mama i dziadek zginęli w wypadku samochodowym. Trzeba jak najszybciej powiedzieć o tym reszcie rodzeństwa.
Will zastygł. A ja jak najszybciej wyszedłem z gabinetu. Napisałem na grupie czatów rodzinnym.
Czat
Dziadek Vinc
Wszyscy natychmiast do salonu

I tyle i nic więcej. nawet nie patrzyłem czy coś piszą
Pow Hailli

Siedziałam właśnie w salonie na kanapie i czytałam książkę a obok mnie bliźniacy grali w jakąś tam głupią gierkę i nagle przychodzi mi SMS że Vinc woła wszystkich do  salonu bliźniacy ucieszyli się że nie muszą nigdzie daleko iść. Ja za to byłam bardzo zestresowana bo nie widziałam czy znowu coś przeskrobaliśmy albo coś innego. A co jeśli dowiedział się o tej imprezie? Za chwilę zobaczyliśmy wkraczającego niechętnie do salonu Dylana. Rozsiedliśmy się wygodnie i Vincent zaczął
- mamy drugą siostrę
Zastygliśmy. Nie widzieliśmy co w ogóle powiedzieć to było tak emocjonalne że poczułam z w oczach tak jakbym za chwilę miała się rozpłakać.
- A... A... Ale... J... Jak?- wyjąkałam
- nie wiem droga Haillie
-Vince nie rób sobie żartów- powiedział z desorientowany Dylan
Więcej nic nie słyszałam bo wybiegłam z płaczem A czemu się popłakałam. Popłakałam się na samą myśl że bracia będą bardziej woleć ją niż mnie. Zamknęłam się w pokoju rzuciłam się na łóżko i zaczęłam płakać nagle ktoś zapukał do moich drzwi okazało się że to bracia no bo jakby inaczej. Jak nie odpowiedziałam i nie otworzyłam drzwi to za chwilę te drzwi były już wyważone bo jak to inne jak kochany dylanuś musiał mi je wyważyć A ja nadal leżałam i płakałam. Byłam blisko zostania ataku paniki, albo histerii, sama już nie wiedziałam czego bo już nie kontaktowałam do końca. Poczułam czyjąś rękę na swojej ktoś zaczął głaskać mnie po plecach. Tak ogólnie jeszcze zapomniałam wam przedstawić mój ranking braci a więc pierwsze miejsce zajmuje will (jeszcze nie wiedziałam że to się zmieni myślałam że zawsze będzie tym najlepszym ) drugie miejsce zajmuje nie kto inny jak Toni trzecie miejsce zajmuje Shane (jak tu pisałam to słownik zmienił mi Shane na sejm xd) na czwartym miejscu dylan a na ostatnim Vincent. No i tak ogólnie zobaczyłam że głaszcze mnie will (nienawidzę słownika wszystko mi zmienia wcześniejszej a teraz z Will win mi zmienił) i willy zaczął do mnie mówić swoim ciepłym miłym zatroskanym głosem
-Hej malutka wszystko dobrze nie płacz co się stało że płaczesz?
-bo boję się że będziecie woleć ją ode mnie
-Hej malutka nigdy byśmy cię nie zamienili
-dziewczynko ty jesteś najlepsza- D
-młoda nie masz się czego obawiać dla nas zawsze będziesz najlepsza- S
-hailie dla mnie zawsze będziesz ulubioną siostrą- T
-nie masz się czego obawiać droga hailie.- V
-dziękuję- wyszeptałam i zasnęłam
************************************
Witam was kochani tutaj trochę dłuższy rozdział bo aż 693 słowa mam nadzieję że wam się podobało pod koniec działu zaczęłam pisać to d s T V to postanowiłam że nie będę pisać całymi imionami tylko będę pisała na przykład jak mówi tony to będę pisała wtedy samo T a na przykład jak będę chciała powiedzieć że powiedział wyższym lub niższym tonem to nadal będę to pisać tylko po prostu imiona będą pierwsze litery imion mam nadzieję że wam się podoba. Do zobaczenia. Postaram się pisać częściej ale nie obiecuję bo mam szkołę i inne obowiązki ale postaram się wrzucać regularnie. Bye Moneciary i Moneciarze.

Rodzina monet moja historia Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz