Mój czas chyba się zepsół, nie mam pomysłów o czym mam pisać, moja głowa jest słaba jeśli chodzi o myślenie. Dobra nie będę wam pisała moich problemów, zaczynajmy ><
Jimin- Wszytko ci wyjaśnie, ale nie teraz, bo ta pobierdolona Suka może zrobić naszemu dziecku krzywdę. Czułam się jak w jakieś Ukrytej Prawdze, Trudne Sprawy, albo Dlaczego Ja............
Maria- Mogłeś się ze mną ożenić i mieć ze mną dzieci, ale nie wolałeś tańszy model.
Jimin- Jesteś chora psychicznie, nigdy cię nie kochałem i nigdy nie zaczne.
Maria- Teraz nie posbędziesz się mnie tak łatwo, mogłeś mi znaków nie dawać!
Jimin- Jakich znowu znaków? Nigdy tobie ci ich nie dawałem, a to że ci pomogłem to wtedy potrzebowałaś pomocy i nic więcej!
Alex- Mamo co to jest za Pani?
Ty- Alex nie podchodź tutaj!
Maria- Ładne dzieci sobie zrobniłeś Jimin'ku>< Może sobie Kubusia zabiore ze sobą i go wychowam jako swoje dziecko, co ty na to.
Ty- Po moim trupie suko, Kubuś i Alex są moimi dziećmi i nie pozwole sobie ich zabrać po dobraci jeśli będzie trzeba będę o nie walczyć!
Maria była zajęta słuchaniem mnie i nie zauwałyła jak Jimin się do niej zblizą od tyłu by ją bezuwładnić. Widzałaś połowom oka, że Alex zadzwonił na Policjie i że zaraz będą na miejscu. Delikatnie uśmichnełaś się do swojgo syna.
Maria- Z czego się tak śmiejesz dziwko? Mmmm wkurwiasz mnie już!!! Eejjjjj zostawi mnie skurwielu puść mnie !!!! Maria puściła Kubuśia do łożeczka i zaczoł mocno płakać, podeszłam szybko do Kuubusia i wziełam go delikatnie na ręce. Słychałam jak ktoś do drzwi dzwoni i zapytałam się kto to, dostałam odpowiedz Policjia dlatego bez wachania powiedzała żeby weszli do środka.
Policjiant- Dostalimy po informaowani, że mamy tu włamanie i zagrorzenie śmierci obywatelów tej posadłości mieszkalnej.
Jimin- Tak zgadza się ta kobieta włmała się do naszego domu i chciała zranić małe dziecko i też uciekła ze szpitala psychiatrycznego bez zgody lekarza.
Policjiantka- Patrz kogo tu mamy, Pani Maria, w końcu cię znaleźliśmy, wieź ile czasu cię szukaliśmy, jesteś strasznie kłopotliwa, przez to, że uciekłaś dostałaś byś tylko ostrzerzenie od nas i swojego lekarza, ale przez to, że gorziłaś zagrorzeniem dla cziecko będziesz pozbawiona wolności na 10 lat.
Maria- Jedynie co możeci mi zrobić to nasrać na łeb, mam w dupie wasze groźby, jeśli chce cię to ja moge was za raz zamknąć za kratami ><
Policjiant- Za grorzenie Policjiantą dodkowo dostajesz 5 lat ><
Policjiantka- I nie licz na szybsze zwolnieie, bo go nie otrzyymasz ><
Policjia zakuła Marie kajdankami a ja wziełam Alex'a i Kubusia do innego pokoju, żeby ich uspokojyć.
Ty- Jestem z ciebie dymna Alex, dziękuje ci za to, że nam pomogłeś.
Alex- Jestem szczęśliwy, że wam nic się nie stało, ale kto to był? Nie chciałaś go okłamywać, ale nie wiedzałaś co się dzieje, ponieważ nie dależałaś do tego świata i nie chciałaś zmienić histori z tego powodu, że naprawdę ją nasz, ale z innych okoliczności, dlatego powiedzałaś synowi, że nie znasz tej kobiety.
Ty- Kochanie ja nie znam tej kobiety, ale wiem, że to co zrobiła było złe i że za to odpowie w więzieniu. Nie słyszałaś Jimin'a kroków i bardzo delikatnie ciebie obiołnw tali i się powoli kołysał. Narawdę nie wiedzałaś co się dzieje, dlatego byłaś przerażona. Kubuś przestał płakać i znowu zasnoł.
CZYTASZ
📚my Teacher Jimin📚 (당신의 선생님 지민 )
RomanceTY- masz na imię Olivia masz 17 lat i 153 wzrostu jesteś Polką ale mieszkasz w Danii ze swoją rodziną. Twoja mama nie żyje od 8 lat , a tata jest alkoholikiem, dlatego mieszkasz z ciocią i wujkiem. Chodzisz do Duńskiej szkoły. Jimin- Twój nowy n...