7. Terapia szokowa

40 1 0
                                    

Po tym przełomowym wyznaniu, nigdy więcej nie wrócili do tematu utraty pamięci, a przynajmniej nie wracali do tego na tyle ile mogli. Severus wciąż pracował nad antidotum, a Hermiona usilnie próbowała przyswoić materiał zaklęć, Historii Magii, jak i podstaw eliksirów, z którymi podobno nie miała problemów w poprzednim wcieleniu. 

Pracowała po przegranej wojnie ze Snapem nad każdym eliksirem, który mógł pomóc wszystkim walczącym w ruchu oporu. Pomimo sromotnej porażki, oni wciąż wierzyli, że byli w stanie cokolwiek zdziałać i choćby się nie poddać sile Czarnego Pana. Hermiona również miała duszę buntownika, choć do walk nie stawała, to przynajmniej mogła w taki sposób pomóc, a jej były nauczyciel eliksirów wiedział, że mogła mu się przydać, choć było to bardzo niebezpieczne. Sam nie miał już tyle werwy do przyrządzania mikstur co dziesięć lat wcześniej. Był już na prawdę zmęczony ciągłą walką, stawaniem po obu stronach i służeniem obu Panom. Teraz, kiedy jeden z nich już nie żył, z barków czarnowłosego spadła połowa ciężaru przysięgi, jednak mimo to, wciąż pozostawał wierny Dumbledore'owi. W duchu każdego dnia miał nadzieję, że Voldemorta któregoś dnia szlag trafi, ale chyba to nie miało nadejść prędko.

Teraz jeszcze ona... Jej poprzednia wersja była momentami nad wyraz irytująca, ale jej nowa wersja jest po prostu żałosna i nieposkładana. I ta różdżka! Mógłby przysiąc, że nawet Weasley nie miał tak sztywnego nadgarstka, jak ona ma teraz, próbując przenieść pergamin z podłogi na stół. Żałosna! Przez niego, oczywiście.

- Rozluźnij dłoń. - poinstruował, udając, że wcale jej nie obserwował, ale w środku cały się gotował.

Nie skomentowała, tylko starała się dostosować do wskazówek i poczuć to wszystko całą sobą, ale jedyne, co udało jej się osiągnąć to uczucie mrowienia w palcach dłoni. Tylko to jej dawało nadzieje, że jeszcze coś z tego kiedyś będzie. Zatrzepotała rękami wzdłuż swojego ciała, jakby chciała zmyć z siebie poprzednie ustawienie i kolejny raz podeszła do próby, ignorując już obecność Severusa.

Patrzyła skupiona na cholerny kawałek pergaminu, nie mogący ważyć więcej niż pióro, który nie chciał ani drgnąć. Snape chciał coś jeszcze powiedzieć, ale zamknął usta w momencie, kiedy dotarło do niego, że właściwie czego by nie powiedział, to i tak nie zadziała. Ona musiała sama wpaść na to, w jaki sposób obudzić swoją magię. Nie byłoby problemu, gdyby zapamiętała choć jeden moment ze swojego życia, kiedy jej używała, ale niestety te momenty z jej umysłu wyparowały. Jedyne co zostało to jej wczesne dzieciństwo i tak pojedyńcze chwile z Hogwartu, że nikt nie zorientowałby się, że ta szkoła miała cokolwiek wspólnego z magią.

- Powinnaś coś zjeść. - uznał, że to będzie najbezpieczniejsze, zamiast udzielać kolejnych rad.

- Jak przesunę pergamin, wtedy zjem. - odpowiedziała szybko, nawet nie patrząc na swojego byłego nauczyciela, próbując wrócić do poprzedniego skupienia. Nie było to jednak możliwe, bo została z niego wytrącona, co tylko ją zdenerwowało.

- Masz zamiar umrzeć z głodu? - stąpał po cienkim lodzie.

Spojrzała na niego gniewnie, a w jej oczach widział coś elektryzująco wściekłego. Poczuł niemalże w piętach jej gniew, choć wcale się jej nie przestraszył. Potrafiła emanować swoim nastrojem dalej niż poza ściany swojej czaszki, co miało znaczny wpływ na to, czy magia w ogóle jeszcze w niej istnieje. Istotnie, istniała, ale widocznie w zły sposób próbowała ją wydostać. Nie bez powodu drażnił ją tymi pytaniami, jednak jeszcze nie miał zamiaru jej całkowicie wyprowadzić z równowagi.

Nie odezwał się więcej, tylko przystąpił do przygotowania czegoś, co można było nazwać obiadem. Nie mógł pozwolić sobie na skrzata domowego, gdyż wszystkie były w niewoli Czarnego Pana. Nawet, gdyby któryś się zjawił w jego domu, zaraz by doniósł swojemu prawowitemu właścicielowi o tym, że jest w posiadaniu szlamy i to żywej w dodatku. Musiał uważać.

To już koniec opublikowanych części.

⏰ Ostatnio Aktualizowane: Jan 24 ⏰

Dodaj to dzieło do Biblioteki, aby dostawać powiadomienia o nowych częściach!

Bez pamięci • HG×SS • 7/20Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz