Jestem Lloyd
Zapewnie myślicie że mnie znacie.. Otóż nie.
Przeżyłem dużo jak na swój wiek. Straciłem niedawno obu rodziców. Znaczy ojca straciłem dawno, a matka się mną średnio interesowała ale nie zmienia to faktu ze ich straciłem. Straciłem całe dziecinstwo, straciłem swoją psychike oraz dziewczynę którą kochałem..Niedawno skończyłem 17 lat. Od 3 lat mam depresję. Bez leków nie potrafie funkcjonować. Okaleczam się i mało jem. Dużo czasu spedzam sam w pokoju. Straciłem chęci na wszystko co kiedyś lubiłem, głównie przebywam zamknięty w pokoju i słucham muzyki.
Moim najlepszym przyjacielem jest Kai. Jest ode mnie 10 lat starszy. Jest zaręczony. On jedyny poświęca mi najwięcej swojego czasu i stara się mnie podnosić na duchu. Często przychodzi i zagaduje mnie. Jest dla mnie jak starszy brat. Gdyby nie on to pewnie by mnie juz nie było.
No nie ukrywajmy.. Zostanie wybrancem w wieku 9 lat i stracenie dzieciństwa w wieku 10 lat przy walce z grandalem zrobiło swoje. Późniejsze walki tym bardziej. Od najmłodszych lat mam pod górkę. Walka z ojcem, nindoidami, chenem, opetanie przez morro, dżin itp no kurde siadło mi to na psyche
Pierwsza miłość...
Nigdy nie miałem czasu dla samego siebie.
Od najmłodszych lat tylko wszystko trace. Teraz mam 17 i co zdobyłem? Depresję i lęki. Nie potrafię się cieszyć. Mój wuj często jeździ ze mną po psychiatrach. Cała rodzina wie ze mam problemy. Nie akceptuje siebie. Czesto chce ze sobą skończyć. Nie dane mi jest szczęście...

CZYTASZ
Siła miłości || Llorumi || Ninjago
FanficLloyd po swoich doświadczeniach niestety popada w zły dla siebie czas i walczy z depresją. Powraca jednak dziewczyna którą kocha ale boi się wchodzić z nią w związek ze wzgledu na ich przeszłość więc odpycha swoje uczucia i się przyjaźnią. Co będzie...