~★Rozdział Dwunasty★~

59 3 1
                                    

Ja jebie... nigdy nie wierzcie mi odnośnie tego że wracam😭.

Wykorzystując nieuwagę obu demonów szybko podbiegłem do drzwi i zbiegłem po schodach jak poparzony...
Jest jeden malusi problem...
NADAL NIE MAM NA SOBIE BLUZY
Na moje szczęście w nieszczęściu nikogo w tej chwili nie było na dole.
Czy ja wiem gdzie w ogóle idę..?
Nie.
Czy wiem co zrobię?
Też nie.
Niestety moje szczęście nie trwało zbyt długo bo po chwili obaj demony znaleźli się na dole.

-Hey! Poczekaj! Bardzo cię przepraszam za mojego młodszego brata! - powiedział zmartwionym głosem starszy demon.

Drugi zaś stał obok niewzruszony.

-Nie ośmieszaj się tak Nathan, to tylko jakiś duch. - Powiedział chamskim głosem Victor.

-Stul dziub Victor. - syknął do niego Nathan. - Proszę, ten jełop coś ci zabrał.. - powiedział dając mi do rąk czarną bluzę bruneta.

-dzięki.. - powiedziałem zakładając ją na siebie.

W tej chwili Victor wrócił do pokoju trochę nadąsany, nie przejąłem się tym zbytnio.

-Jak ci na imię? -zapytał wyższy Demon.

-Yuko.. -Odpowiedziałem zgodnie z prawdą.

On tylko pokiwał głową, robiąc pałzę jakby przygotowywał się by coś powiedzieć.

-Uhh... Wiem że nie masz najlepszej opinii o demonach zwłaszcza patrząc na mojego brata.. ale czy nie zechciałbyś wyjść ze mną na kawę? -Powiedział po chwili jakby starał się by wszystko dobrze zabrzmiało.

-W sumie.. nie mam nic przeciwko. - Jezu ale ja jestem naiwny... PRZECIEŻ TO DEMON! Brat tego okropnego Victora!!!

-Cieszę się - uśmiechnął się miło... może nawet uroczo ..?
Odwzajemniłam uśmiech.

-Pasuje ci w środę? -zapytał po chwili.

-Myślę że tak.. -odpowiedziałem.

***

Jestem Inny Niż Myślisz [Yaoi] Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz