promesa || sunki

doce

Nishimura._.Riki
znowu długo mnie tu nie było

sorki, że pisze tak nieregularnie

może i dni mi sie dłużą, ale czas leci szybko

trochę to dziwne, nie?

dziś znów siedzę w domku na drzewie i przytulam misia od ciebie

cholera. cokolwiek zrobie żeby zapomnieć, zawsze kończe w jednym miejscu

w tym durnym domku, który jedynie mi o tobie przypomina

to juz chyba obsesja

dobra jak już piszę to opowiem ci, co się dzieje u mnie

więc tak:

dalej mam kontakt z hannah!

o ile czasem wydaje sie irytująca to naprawdę miło da się z nią spędzić czas

uczy się grać na gitarze i śpiewa. jest w tym naprawdeee dobra

ale nie chce zostać kidolką. twierdzi, że taka praca to kara a sam styl muzyki jej się nie podoba

myślałem czy by się nie przefarbować na oreo hair

o ile kojarzysz w ogóle co to lmao

hannah powiedziała, że też nad tym myśli

miałbym z nią matching

troche jak dla par

czy to dziwne? możliwe

naprawdę chce to zrobić, ale moje myśli się ze sobą ciągle kłócą

jedna strona mówi zebym zapomniał i żył dalej, bo przecież swiat ciągle idzie do przodu

a druga, że mam nigdy nie tracić nadziei na twój powrót, bo przecież obiecałeś

nie łamiesz obietnic, prawda?

albo to ja wpadam w paranoje

jak już mowa o hannah właśnie mi napisała!

odpiszę jej zaraz, jesteś ważniejszy i zawsze będziesz

obiecuję, że zawsze będziesz moją ulubioną osobą, tak jak obiecaliśmy, póki śmierć nas nie rozłączy

~~~
zaczęłam się szczerze zastanawiać co sądzicie o nikim