8

44 5 2
                                    

Shinsou pov

Rano wstałem i poszedłem się ubrać. Jak już wróciłem z łazienki Denkiś już nie spał.

HS- hej. Jak się spało?
DK- hej. Nawet dobrze.
HS- wszytko ok? Wydajesz się smutny.
DK- ta tylko głowa mnie boli.
HS- to może zostań dzisiaj w akademiku? Powiem Aizawie dlaczego nie przyszedłeś.
DK- no okej. A możesz zostać ze mną?
HS- zadzwonię do niego i się zapytam.

Wziąłem telefon i wybrałem numer do taty. Po chwili odebrał.

HS- hej czy mogę dzisiaj nie iść na lekcje? Denki źle się czuję i chce żebym został.
SA- no dobra.
HS- dziękuję. Pa
SA- pa.

Rozłączyłem się i odłożyłem telefon.

HS- idę się przebrać w coś wygodniejszego.
DK- ale wiesz że możesz się przebierać przy mnie? 😏😏
HS- okej

Zacząłem się przebierać przy nim. Wyglądał na zdziwionego że naprawdę to zrobiłem. Gdy już skończyłem podszedłem do niego i go przytuliłem.

HS- idę po picie. Chcesz coś?
DK- możesz mi przynieść wodę i jakąś kanapkę?
HS- okej

Wyszedłem z pokoju i poszedłem do kuchni. W kuchni siedziała Mina i Uraraka.

MA- hej. Gdzie pikachu?
HS- nie idzie dzisiaj bo boli go głowa. Ja też nie idę jakby coś mu się stało.
OU- co niby miałoby mu się stać xd
HS- nie wiem czy mogę wam o tym powiedzieć więc nie będę mówił.
MA- czemu wydajesz się wkurzony
HS- po prostu zamknijcie się i dajcie mi wziąć to po co przyszedłem!
OU- dobra ale co tak agresywnie?
MA- zmienia się w Bakusia czy co xd?

Wtedy już nie wytrzymałem i przywaliłem tej różowej kosmitce. Uraraka poszła po kogoś kto będzie mnie trzymał żebym jej przypadkiem nie zabił i po Aizawe. Gdy Aizawa już przyszedł uspokoił mnie i zaczął zadawać pytania.

SA- czemu ją zaatakowałeś?
HS- bo zaczęła być wkurzająca.
SA- Mina co mówiłaś do niego że go aż tak to wkurzyło?
MA- po prostu robiłam żarty.
SA- co dokładnie powiedziałaś?
MA- zapytałam się gdzie pikachu on normalnie wyjaśnił czemu nie idzie potem Uraraka zapytała się co mu niby miałoby się stać i on się trochę wkurzył no i zapytałam się czy zmienia się w Bakusia czy co.
SA- dobra po lekcjach zostańcie i jak Kaminari sie lepiej poczuje to Hitoshi i Kaminari przyjdą.
MA i OU- dobrze.
SA- dobra a teraz idźcie już do klasy bo się spóźnicie.

Gdy juz poszli dokończyłem robić jedzenie dla Denkiego i poszedłem do pokoju. Wszedłem do pokoju i zobaczyłem że Denkiś śpi. Położyłem jedzenie na szafce obok łóżka i położyłem się obok Denkiego.

411 słowa

Najdłuższy rozdział jaki narazie napisałam

Mam nadzieję że ktoś w ogóle to czyta ;)

Miejsce na opinie i pomysły—>

Na zawsze razem// shinkami Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz