12

40 3 0
                                    

Denki pov

Karzełek szybko pobiegł do innych i już miał zacząć mówić gdy nagle zobaczyliśmy moich rodziców którzy prawdopodobnie mnie szukali. Szybko pobiegłem do pokoju a Shinsou za mną. Zamknęliśmy drzwi na klucz i jeszcze zablokowaliśmy krzesłem. Shinsou zadzwonił do Aizawy i na policję żeby się nimi zajęli. Zanim przyjechała policja rodzicą udało się otworzyć drzwi. Gdy już chcieli mnie uderzyć Aizawa ich związał tym szalikiem czy czymś tam. Chwilę później przyjechała policja i ich ponownie aresztowali. Gdy już wyszli z pokoju chciałem pójść z Shinsou spać ale oczywiście ktoś musiał nam przeszkodzić to był bakusquad tylko bez Bakugo.

DK- czego chcecie?
MA- chcieliśmy tylko się zapytać o co chodziło i dlaczego ich aresztowali?
DK- nie chce żebyście wiedzieli o tym. Może kiedyś powiem ale nie wiem.
EK- martwimy się o ciebie bro. Ale jak nie chcesz mówić no to okej.
DK- możecie już wyjść? Chcemy iść spać.
SH(sero)- czemu będziecie razem spać?

Popatrzyłem się na Shinsou z pytaniem o pozwolenie powiedzenia im a on potwierdził że mogę.

DK- no bo my jesteśmy razem.
MA- ale kiedyś mówiłeś że po prostu chcesz się z nim zapoznać i nic do niego nie czujesz...
DK- okłamałem was bo inaczej byście mi nie dali spokoju.
MA- EJ URARAKA NASZ SHIP OKAZAŁ SIĘ PRAWDĄ!!
DK- zamknij się łeb mnie boli.
MA- no sory już tak mam.

Wtedy do pokoju wbiegła też Uraraka.

OU- omg! Weźcie się pocałujcie chcemy zrobić zdjęcie i wysłać na grupę klasową.
DK- nie.
MA- no proszę.
DK- nie i wyjdźcie bo chcemy spać.
MA- no dobra chodźcie.

Wyszli z pokoju i zamknęli drzwi. Jak to zrobili od razu podszedłem do Shinsou i go przytuliłem. Potem położyliśmy się na łóżku i poszliśmy spać. W nocy obudził nas telefon gdy sprawdziłem co to okazało się że ten karzeł...

297 słowa

Polsat (przepraszam ale chce zaciekawić do daleszego czytania XDD)

Miejsce na opinie i pomysły—>

Na zawsze razem// shinkami Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz