•1•

72 0 0
                                    

Kwiecień 1902 był to słoneczny czwartek i ostania lekcja niecierpliwie wyczekiwałam na koniec bo odrazu po lekcjach wraz z bratem miałam iść na plac i wybierać nowego dowodzce nie mogłam się doczekać przez okno wylatywała melodia katarynki która mnie uspokajała i odciągała mnie od lekcji chemii nauczyciel straszcze przynudzał lubiłam chemię ale przez nowego nauczyciela powoli miałam tej lekcji dosyć
-Panno Victorio widzę że bardzo interesujesz się lekcja może objasnisz mi eksperyment-Powiedzał nauczyciel i to był mój gwóźdź do trumny nie słuchałam ani nic a nie chce dostać kolejnej 1 do kolekcji mama by mnie ukatrupiła gdy wstałam rozległ się dźwięk dzwonka odetchnęłam z ulgą i wybiegłam na zewnątrz na dworze czekał już Kolnay wraz z Lesikiem rozmawiali o kicie który Lesik wydubał gdy szli pod moją szkołe:
-No nareszcie ileż można czekać-Rzekl mój brat
-Wiesz że mieliśmy chemię byłam w czarnej dupie bo miałam objaśnić eksperyment a nie słuchałam ani nic na szczęście uratował mnie dzwonek
Lesik zaczął się śmiać i dodał
-Nemeczek też miał dziś taka sytuację-Po tych słowach poczułam się że nie byłam jedyna w tej sytuacji to już kolejna w której upodabiam się do Ernesta
Zaczęliśmy iść w stronę placu tak więc nie obyło się bez śmiechu i opowiedaniach co się odwaliło dzisaj u nich w szkole nie mogłam się przestać smiac i pomyślałam że kiedyś przyjdę do nich normalnie na lekcje
Gdy doszliśmy chłopaki grali w palanta a z oddali rozlegały się kłótnie kitowcow śmieszyły mnie one więc podeszłam do nich i musiałam się dowiedzieć o co im znowu poszło:
-MOWILEM CI ZE TEN KIT SIE STWARDNIAŁ TYLKO PRZEZ TWOJA GŁUPOTE-mowil zbulwersowany Weiss
-GÓWNO PRAWDA TO KOLNAY MIAŁ GO ŻUĆ-Odpowiedzial Barabasz
-No hej-powiedzalam i usiadłam koło Nemeczka który słuchał tej dziecinady
-O księżniczka Tori przyszła weź ogarni swojego brata bo już mnie wkurza-Rzekl Barabasz który stanął przede mną i zaczal opowiedac o tym jaki mój brat jest wkurzający przewróciłam oczami lekceważąc chłopaka
-EJ CHODZCIE ZA CHWILE WYVUERAMY PRZEWODNICZACEGO-krzyknal Czele a każdy zaczął zmierzać w jego kierunku

Siostra Kolnya Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz