W mroźną zimową noc,
Kiedy Pierwsza Gwiazdka płonie w oddali,
Ramiona Twoje grzeją mnie lepiej
Niż najcieplejszy szalik...
Wiosenny poranek na łące.
Spoglądam w Oczy Twoje.
I patrzeć mogę tak bez końca,
Bo ów błękit Szczęściem Moim...
Lato na plaży.
Na horyzoncie – Słońce zachodzące.
A ja oddaję się już cały
Pieszczotom Twym gorącym...
Uśmiech Twój i głos
Piękniejsze od złotej jesieni.
Pośród kolorowych liści
Szepczę: „Kocham..."
Wiosna, Lato, Jesień, czy Zima –
Oddałem Ci serce
I to się już nie zmieni.
Oddaj mi teraz swoje –
Nie proszę o więcej...
CZYTASZ
Dedykowane Tobie... - tomik poezji.
PoetryZawartość tego zbioru powstała (i powstaje) równolegle z zawartością "Varietes", lecz została wyodrębniona ze względu na przeważające tu dedykacje. Cały ten zbiór jest dosyć osobisty, jeszcze bardziej nawet, niż "Varietes". Zamieszczam tutaj wiers...