Dedykowane Tobie... - tomik poezji.

Dla Mojej Moiraine...

Pamiętacie może mój wiersz "Jest taki ktoś..."? Tutaj adresatką jest ta sama Justyna o zielonych oczach. 

Dwadzieścia lat temu zawróciła mi w głowie całkowicie. Do dzisiaj pamiętam absolutnie wszystko, co się z Nią wiąże, choć nie zostało mi po Niej nawet zdjęcie i dawno straciliśmy kontakt.

Poniższy wiersz kończy ten tomik z dedykacjami. Końcówka o "Mężu" odnosi się do tego, że wzięliśmy na czacie ślub. 

Na kolejny wiersz zapraszam za tydzień - zwłaszcza osoby dobrze znające angielski ;)

* * *

Jak mam wyrazić to, co do Ciebie czuje...?

Ciągle odpowiednich słów poszukuje...

Jak mam wyrazić to, jak me serce się raduje, gdy widzę Twoje oczy ?

Gdy w te cudne szmaragdy spoglądam – najpiękniejszy widok z lotu ptaka oglądam...

Jak mam wyrazić to, ze nie chce się kryć z moimi uczuciami...?

Jest tak pięknie, jak jesteśmy sami...

Jak mam wyrazić to, ze uwielbiam każdą chwile, gdy jesteśmy we dwoje...?

Jak ja mam Ci to powiedzieć, żebyś zrozumiała – Słoneczko Moje ?

Jak mam wyrazić to, ze Cię kocham...?

Gdy Cię nie ma choćby na krotko, moje serce smutne za Tobą szlocha...

Jak mam wyrazić to, ze wprost za Tobą szaleje...?

Jesteś ze mną – i tyle pięknych rzeczy naraz się dzieje...

Cały Świat wraz z nami się śmieje...

Jak mam wyrazić to, ze chce zostać z Tobą na zawsze...?

Jesteś Najpiękniejszym, co mnie spotkało....

Najjaśniejsze Światło z samych Niebios wprost do rąk Najcudowniejszy Cud mi zesłało – Ciebie....

Jak mam wyrazić wszystkie te rzeczy, które aż cisną się na usta...a których jednak nie można przyoblec w słowa...?

Ten wiersz jest jedynie małą cząstką tego Wszystkiego....

Mam nadzieje, ze Ci się podoba....

A co do całej reszty... Na dnie duszy tą całą resztę schowam...

Ty przecież najlepiej wiesz, co ja czuje... Najlepiej wiesz, jak bardzo Cię miłuje....

Kocham Cię i będę kochał nieskończenie wciąż....

Bo chce zasłużyć na to miano – Idealny Mąż...