~Następny dzień~
Pov:Nicola
Wstając potarłam moje cztery litery. Nadal trochę bolały po wczorajszym wpierdolu za tą szmatę z chemii.... No cóż starałam się lecz tłumaczenie że mój projekt był co najmniej "specyficzny" nie przeszedł u mojej mamy.
Dobrze, że dziś piątek. A piątek to weekendu początek. Co oznacza co tygodniowe nocowanie.
Spakowałam moje szmaty z wiedzą że tylko to będzie mi potrzebne bo przecież szczoteczkę oraz gajdy użyczę od Olka.
Ubrałam buty i wyruszyłam w podróż. Nie była ona łatwa patrząc na to że mieszkam w lesie jak to na prawdziwą alfę przystało.
Przemierzając rzeczki, góry oraz lasy słuchałam "Hey Emo Boy!" od Ayeshi Erotici jak na prawdziwego członka tej grupy przystało. Był to trochę nasz taki hymn bo kto do chuja słuchał by Mazurek Dąbrowskiego.
Gdy dotarłam do domu Olka weszłam jak do siebie bo raczej ikony nie proszą się o zaproszenie lol? Najpierw ujrzałam Edka czyli opiekunkę Olka. Przecież on bez tego psa by nie przeżył biedaczek.
Niedługo potem przyszedł Olek w własnej osobie.
-kto ci pozwolił wejść do mojej haty
-nikt nie musiał nie zapomnij z kim rozmawiasz mój drogi
-kupaSzybko czmykliśmy do jego room. Gdzie zobaczyłam Remigjusza, Gabriele, oraz Akiego. Czyli te osoby których się spodziewałam. Ale chwila czy ja weszłam tu ostatnia??
-co to ma znaczyć, jakim prawem jesteście tu przede mną
-bo jesteś slow ślimak
-dobra kto pytałSzczerze mówiąc lubię dramy ale dzisiaj sobię darowałam.
Po dłuższej chwili Olek nagle wykrzyczał:
-W MORDĘ JEŻA GDZIE JEST HANIA?
I w tedy również ja się zorientowałam że Hanię gdzieś zwiało.
-obiecuje że jak rucha mi starą to jej zajebie takiego kopa i dostanie bana na przebywaniu w tym domu
Po chwili gdy wszyscy zeszliśmy na dół to tak jakby Olek przewidział przyszłość. Nigdy nie ogarniałam tych jakiś wiczkraftów ale wiedziałam że Olek to drugi wiedźmin a raczej wiedźmin z autyzmem.
Hani oberwało się ale nie aż tak jak Olek nam obiecywał co było raczej do przewidzenia.
-co wy na to żeby obejrzeć Świat Według Kiepskich?- zaproponowałam
-jestem za
-w sumie wiecie co to? To tak na prawdę nie była prośba ale skoro się zgodziliscie to nie będę się z wami biła.Szybko chwyciłam pilota i włączyłam na yt mój ulubiony odcinek serialu.
~Timeskip~
Gruba impreza zaczęła się w tedy gdy Olek wyciągnął gruby towar a były nim żelki....a dokładniej żelki w kształcie krowy
-OLEK SKĄD TO MASZ??
-ma się swoje sposoby- powiedział Olek mewingując 🤫🧏Ja nie zwlekając jak inni którzy nadal przyglądali się artefaktowi wzięłam kilka żelkowych krów do mordy
Pov:Olek
Patrząc jak Nicola pcha do ryja krowy wziąłem jedną.
-a żelki nie są czasem z skóry świni?-powiedzial Remy a ja spojrzałem się na niego
-a czy ja ci wyglądam na osobę która choruję na wegetarianizm?- odpowiedziałem
-ty to co najwyżej posiadasz dodatkowy chromosom- powiedziała Hania
-powiedziała łysa pała, lepiej już se funduj dres abibasa bo niedługo dołączysz do gang SebSpojrzałem na Akiego który najwyraźniej nie wiedział co tu robi więc wpierdolilem mu krowę do ryja a ten się prawie nią zadławił biedaczek...
Nicola w swoim żywiole już grała rundę z Gabrysiem gdy on puszczał z głośnika "Kokos" by Lady Madlen śpiewając przy tym głośno. Powiem chłopak powinien wykorzystać swój talent i może zapisać się do jakiegoś churu? A najlepiej aby było to w kościele.
~Timeskip~
Pov: Nicola
JAPIERDOLE DAWNO SIĘ TAK NIE NAJEBAŁAM. I MOŻE CHOCIAŻ ZAMIAST CZYSTEJ W MOICH ŻYŁACH PŁYNĘŁA ŻELATYNA ORAZ CUKIER TO BYŁAM W SWOIM ŻYWIOLE.
Nie wiem czy to te żelki czy już moja schizofrenia ale nie ogarniałam nic.
Hania i Olek? Gdzieś się chyba dziwkują
A ja wysłuchiwałam pierdolenie Akiego. Szczerze mówiąc nawet trochę zaciekawiłam się jego animu bojsami ale to tylko dlatego że sama oglądam anime i czasem wolę się do tego nie przyznawać...
Zawsze myślałam, że Gabryś ma słabą głowę... Padł po drugim opakowaniu żelków.
Zezgonowany aktualnie leżał na kanapie.
Chwila ale gdzie jest Remy??
~~~~~
CZYTASZ
Emo dzieci zostały wypuszczone z zoo
FanfictionNicoli udaje się wreszcie zamieszkać w Jeleniej Górze gdzie może spotykać się z swoimi najlepszymi przyjaciółmi. Nie był to najlepszy pomysł patrząc na to że każdy w tej grupie ma autyzm, dysklekcje, debilizm lub po prostu posiada dodatkowy chromoso...