~{Rozdział 21}~

95 6 4
                                    

~{Następnego dnia}~

Gabriel, Riccardo i Aitor siedzieli w domu Cazadora grając w karty Uno.

~{Aitor}~

-HAHHAAHHAH +4 GABI, BIERZ KARTY- powiedziałem

-O TY SZCZURZE- Gabriel zaliczył mi liścia w łeb

-BOZE AITOR ON MA JUZ ZE 30 KART- powiedział brunet

-A JA CO MAM POWIEDZIEĆ? ON MI W POPRZEDNIEJ RUNDZIE NAWALIŁ 50

Śmiali się głośno, że sąsiedzi Cazadora mieli ochotę też zagrać w karty, załatwić Aitora i nawalić mu 100 kart. Po czym do pokoju weszli opiekunowie Aitora.

-Cześć chłopcy, przynieśliśmy wam sernik- powiedział zielono-włosy

-Dziękujemy- powiedzieli równocześnie Gabi i Riccardo

-A powiecie kto wygrywa?- zapytał zaciekawiony pomidor

-JA- wykrzyczałem

-To chyba jakiś cud bo ostatnio to ja nawaliłem Ci 200 kart, dziękuję chłopcy że dajecie mu wygrać

-ALE. ALE ONI MI NIE DAJĄ WYGRAĆ

-Bardzo proszę- zaśmiał się różowo-włosy

-Nie ma sprawy- powiedział ze śmiechowym głosem brunet

-O WY KURCZAKI

-Haha, no to smacznego chłopaki i miłej gry!- powiedział pomidor i wyszedł razem z zielono-włosym z pokoju.


~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Pozdrawiam<33
Miłego dnia/nocy<33
💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞💞

❣️Od Przyjaźni Do Miłości❣️~Gabi x Riccardo~{Shindou x Kirino}~Rantaku~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz