4.

416 15 13
                                    

Pov. Ada
Od paru godzin Ola jest nie przytomna , koło niej non stop przesiaduje Vincent.

-Ide sprawdzić czy w Akademii wszystko okej - powiedziałam do Vincenta

-Absolutnie, jeszcze tobie się oberwie - powiedział. Ale w tej chwili Ola zaczęła się przebudzać.

Pov. Ola
- Hej - powiedział Vincent od razu jak otworzyłam oczy.

-Wszystko mnie boli - powiedziałam

-Już będzie wszystko okej, moi ludzie za nie długo dorwią tego co ci to zrobił - powiedział.

-Zaraz wrócę - powiedziała nagle Ada

-Zabiję cię jeżeli teraz pójdziesz do Akademii - powiedział nawet nie patrząc na nią

- Do łazienki idę tylko - powiedziała i wyszła.

Siedzieliśmy w ciszy przez parę sekund.

- Vincent ? Dziękuję - powiedziałam i przytuliłam wilkusa.

- Nie ma sprawy księżniczko - odpowiedział. Gdy się od siebie odsunęliśmy. Spojrzeliśmy sobie głęboko w oczy. Jego zielone oczy zrobiły się brązowe. Zaczęliśmy się do siebie przybliżać. Chciałam się odsunąć, ale nie mogłam. Było blisko pocałunku, aż nagle..

-Ej - powiedziała Ada wchodząc do pomieszczenia

-Co? - spytałam

-Złapali tego debila - powiedziała

-Super świetnie, Ada zmywamy się do Akademii - powiedziałam - Pa Vincent - powiedziałam i pociągnęłam przyjaciółkę za rękę

-Co jest? Przecież jesteś ranna - powiedziała

-Prawie pocałowałam Vincenta - powiedziałam

-Przerwałam wam? - spytała

-Nie, znaczy trochę. Ale i tak by to nie wyszło.. Ada co mam zrobić ? - spytałam

- Pogadaj z nim - powiedziała bez zastanowienia

- Masz rację będę go olewać - powiedziałam z uśmiechem

-Nie o to mi chodziło ! - krzyknęła

________
Rozdziały będą pojawiać się rzadziej gdyż, w kwietniu mam egzaminy zawodowe i muszę się uczyć ~ autorka

She's mine - Ona Jest Moja // Vincent (Zakończone)Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz