Ujrzeliśmy oślepiający błysk,
jakby Słońce przebudziło się o zmroku,
zapominając, że to nie jego pora.
Boskie światło wyrwało się z Niebios,
a jego chwała oświetliła majestatyczne świątynie.
Tajemniczy obiekt unosił się niczym szybujacy ptak,
by następnie wydać potężny łoskot,
a brzmiał on jak szum skrzydeł żywych istot*
Nagły grzmot zwiastował rychły odlot.
Ciemność i cisza powróciły.* nawiązanie do fragmentu Księgi Ezechiela (Ez. 3, 12-13)

CZYTASZ
Zwierciadło
Poezie„Zwierciadło" to podróż przez senne wizje, mroczne sny, krainy bogiń, przeklętych istot i tajemniczych znaków z zaświatów. Ale to także szept prozy życia - codziennych masek, niesprawiedliwych ocen, osamotnienia i wewnętrznego buntu. To poezja z pog...