Karawana pozostawiła po sobie ogromną modę na olejki zapachowe. Każda przechodząca obok pałacowa kobieta zdawała się nieść inny zapach. Każdy zapach z osobna mógł być całkiem przyjemny, ale mieszały się razem, tworząc niezróżnicowane węchowe bagno.
Maomao, ze swoim wyostrzonym węchem, uznała to za trochę trudne. Co gorsza, importowane z Zachodu perfumy nie były subtelne, ale niosły za sobą mocny zapach.
Maomao nie była jedyną osobą, której życie stało się nieco trudniejsze z powodu nowego trendu. Kiedy poszła do pralni, odkryła stosy nasączonych perfumami ubrań, a eunuchowie odpowiedzialni za ich czyszczenie marszczyli brwi, gdy przynosili wiadro za wiadrem wody.
Taka moda zwykle odchodziła równie nagle, jak się pojawiła. Moda na manicure już minęła, więc każdy potrzebował czegoś nowego, czego mógłby się złapać. Zainteresowanie powieściami nadal kwitło, być może dlatego, że książki i perfumy całkowicie się od siebie różniły.
Xiaolan była równie zirytowana perfumami, jak Maomao, ponieważ oznaczało to dla niej więcej pracy, ale nadal pilnie się uczyła, aby przeczytać swój świeży, nowy egzemplarz powieści. Maomao, która wprawdzie spodziewała się, że wysiłki Xiaolan ustaną po kilku dniach, była pod wrażeniem.
-Ach, to śmierdzi" – mruknęła do siebie Maomao, odkładając kosz z praniem.
Samo przebywanie tutaj groziło upojeniem się zapachami. Stała ospale - ale najwyraźniej przeszkadzała, bo dziewczyna z obsługi z koszem pełnym ubrań wpadła prosto na nią.
Część prania skończyła na Maomao.
"-Tak mi przykro!" — powiedziała pokojówka, której głos wciąż był wysoki.
Do kogokolwiek należało pranie, najwyraźniej była także zwolenniczką najnowszego trendu, gdyż ubrania cuchnęły różami.
"Róże, hm."
Czy to źle, że Maomao myślała o tym, ile pieniędzy może dostać za wodę różaną, którą zrobiła innego dnia? Zrobiła jej mnóstwo, ale na razie jej nie używała, tylko trzymała, bo esencja z róży mogła mieć negatywny wpływ na ciążę. Prawdopodobnie byłoby to w porządku, o ile Lady Gyokuyou nie zużyłaby całych jej stert, ale nigdy nic nie wiadomo i najlepiej było być ostrożnym. W związku z tym Maomao szukała okazji, by sprzedać ją w dzielnicy rozkoszy, zanim się zepsuje.
Z warknięciem zerwała z głowy ubranie.
Potem zamrugała i obwąchała strój.
To zaniepokoiło pokojówkę, ale Maomao ją zignorowała, wrzucając strój do kosza na pranie i wpychając twarz w drugi. Teraz pobliscy eunuchowie i inne służące kobiety przyglądały się jej ze zdumieniem, ale co ją to obchodziło?
Maomao chodziła od jednego kosza do drugiego, wąchając jego zawartość, a kiedy skończyła, zupełnie zapomniała o zabraniu własnego prania do domu. Zamiast tego gdzieś poszła.
Ze wszystkich ludzi, Maomao wiedziała, gdzie trendy mają największe szanse na zakorzenienie się.
Tego dnia krzyki dam dworu z Kryształowego Pawilonu słychać było w całym tylnym pałacu.
Tego wieczoru w Jadeitowym Pawilonie pojawił się wspaniały eunuch. Mogła się tego spodziewać. W ręku trzymał coś, co wyglądało na pisemny protest.
"-Wziąłem cię za kogoś bardziej powściągliwego" - powiedział Jinshi, a jego zwyczajowa irytacja była teraz zabarwiona gniewem.
Za nim stali Gaoshun (irytacja połączona z wyczerpaniem), konsorta Gyokuyou (zmartwiona, ale niezaprzeczalnie zaintrygowana) i Hongniang (dopiero co udało jej się przestać wyglądać jak gniewne bóstwo).
Pozostałe damy dworu spały wraz z księżniczką Lingli, która już położyła się spać.
"Znaczy, jestem.." pomyślała Maomao, ale było już za późno.
Aby spekulacje zamienić w pewność, potrzeba było wielu dowodów. Kryształowy Pawilon był idealnym miejscem, żeby je zdobyć i Maomao, można powiedzieć, uległa ciekawości.
CZYTASZ
Zapiski Zielarki - TŁUMACZENIE PL Księga 3
Mystery / Thriller(Od tej księgii zaczynają się wydarzenia, gdzie zakończyło się anime *zakończyło się jak narazie wraz z drugą księgą*). Maomao musi pomóc zapewnić bezpieczeństwo konsorcjum Gyokuyou podczas jej ciąży. To, że cesarska małżonka jest w ciąży, powinno b...
