Razem z dziewczyną usiedliśmy na tej samej kanapie co jeszcze przed chwilą siedziałam z Max.
Nazywam się Evie Moore i jestem siostrą Maxa - powiedziała.Miło mi cię poznać - odparłam.
Chciałam porozmawiać z tobą o Max, ponieważ słyszałam co się wydarzyło jak byliście razem na kolacji. Oh , więc o to jej chodziło. W tym momencie bardzo się zestresowałam. Dziewczyna chyba wyczuła to i powiedziała.
Ależ spokojnie kochana, nie jestem na ciebie zła - odparła.
Rozumiem, że się byłaś w szoku, tym co mój świetny brat chciał zrobić. Po prostu on szuka dziewczyny i wydaje mi się a nawet jestem przekonana, że spodobałaś mu się. - powiedziała i uśmiechnęła się. Po wszystkim pożegnałam się z Evie i ruszyłam do samochodu. Gdy weszłam do środka głośno odetchnęłam, ponieważ byłam w ogromnym szoku tym co mi powiedziała. Podobam mu się? Czy on się we mnie mógł zakochać? I czy ja była bym gotowa na jakoś relację? powtarzałam sobie w głowie. Gdy weszłam do salonu spytałam Leily czy poszłaby na chwilę do mnie do pokoju, bo potrzebuję z nią przegadać pewną sprawę. Dziewczyna od razu się zgodziłam wiec poszłyśmy na górę. Zaczęłam jej opowiadać o tym co się wydarzyło wczoraj i zanim wróciłam do domu.
Poczekaj, bo jestem w ogromnym szoku - odparła. Wcale jej się nie dziwiłam, bo ja tak samo nie mogłam w to wszystko tak, po prostu uwierzyć.
Czyli ta Evie twierdzi że podobasz się jej bratu tak - spytała.
Tak mówiła, ale czy na pewno to nie wiem. - mruknęłam cicho.
W takim razie co planujesz zrobić? - zapytała się mnie. No właśnie co ja mam począć.
Sama już nie wiem - stęknęłam.
Coś wymyślisz, nie martw się, będzie dobrze - powiedziała i przytuliła mnie. Wieczorem leżąc na łóżku zastanawiałam się, co dalej robić, bo z jednej strony polubiłam Max i miło mi się z nim rozmawiało, i dobrze czułam się w jego obecności, a z drugiej strony prawdopodobnie mu się podobam. Myśląc i myśląc w końcu zasnęłam i obudziłam się z samego rana. Gdy się wyszykowałam wyszłam z domu. Wujek zaproponował, że dziś mnie sam podrzuci bo ma na późniejszą godzinę do pracy, nie wiele myśląc zgodziłam się i razem jechaliśmy przez miasto. Po 20 min. byłam już pod pracą, więc wychodząc z samochodu pożegnałam się z wujkiem i poszłam. Podchodząc do drzwi zauważyłam idących razem Max i Evie. Oboje byli bardzo elegancko ubrani, w sumie co się dziwić w końcu są bogaci. Pierwsza zauważyła mnie dziewczyna podbiegła do mnie i przytuliła a zraz po niej doszedł chłopak.
Cześć kochana - przywitała się szczęśliwa.
Hej - odpowiedziałam.
Witaj Amelio - powiedział.
Witaj Max - odparłam szybko, bo znów nie mogłam przestać się patrzeć na niego.
Właśnie przyszliśmy na poranną kawę, mogłabyś nas obsłużyć - zapytał.
W porządku, zapraszam - powiedziałam i szybko weszliśmy razem do kawiarni. Ja poszłam się przebrać i zaparzyć kawę a oni usiedli przy najbliższym stoliku, przy samej ladzie. Podeszłam do nich i postawiłam ich kawy na stoliku i wróciłam do pracy. Nagle poczułam czyjś wzrok na mnie i wtedy napotkałam się z jego spojrzeniem, wpatrywał się we mnie bardzo intensywnie. Natychmiast odwróciłam się i już nie spoglądałam na ich stolik. Gdy wracałam z łazienki zaczepiła mnie Evie i spytała czy może wyszłyśmy by gdzieś razem, i przy okazji pokazała by mi bardziej okolice. Zgodziłam się, bo w sumie i tak nie miałam co robić po powrocie do domu. Po pracy czekałam na dziewczynę, ponieważ miała po mnie podjechać. Nagle zauważyłam pewien samochód który zatrzymał się obok mnie i wyszła dziewczyna. Razem weszłyśmy do pojazdu i pojechaliśmy. Evie nie powiedziała mi dokąd mnie zabiera ale obiecała że będzie fajnie. W trakcie drogi dużo rozmawiałyśmy, śmiałyśmy się. Gdy już byliśmy, praktycznie na miejscu zauważyłam ogromny klub.
Ty chyba nie mówisz, że przyjechałyśmy na imprezę - zapytałam, w duchu mając nadzieję, że nie.
Oczywiście, ten kub jest świetny - odparła.
Ale ja nie mam odpowiedniego stroju - stęknęłam i spojrzałam na siebie.
Nie martw się, wzięłam dla ciebie jedną z moich sukienek, mam nadzieję, że będzie pasować - powiedziała i wskazała na piękną czarną sukienkę którą trzymała w ręku. Spojrzałam na nią a wtedy, pociągnęła mnie za rękę i ruszyliśmy. Wchodząc do środka, zauważyłam ogromną masę ludzi którzy tańczyli, pili razem i się śmiali. Evie zaprowadziła mnie do łazienki i czekała, aż się przebiorę. Chwilę potem zakładałam sukienkę którą dostałam od dziewczyny. Gdy już się ubrałam, razem ruszyłyśmy na imprezkę. Będąc przy barze zauważyłam pewnego chłopaka który podszedł do Evie i dał jej buziaka. Wtedy zrozumiała że to jej chłopak.
A my to się jeszcze, chyba nie znamy. Ja jestem Will - powiedział do mnie blondyn.
Jestem Amelia - odparłam. Siedzieliśmy we trójkę, rozmawialiśmy i popijaliśmy alkohol. Nagle ktoś podszedł do mnie od tyłu. Wystraszyłam się i wydarłam, aż nagle spojrzałam i ten ktoś to nikt inny jak Max. Po jakieś godzinie wszyscy udaliśmy się na parkiet by potańczyć. Evie z Willem a ja zaczęłam tańczyć razem z Max. On objął mnie w tali a wtedy nasze spojrzenia się napotkały i patrzyłam na niego jak zaczarowana. Wtedy zdałam sobie z czegoś sprawę, że podoba mi się i chyba coś zaczęłam do niego czuć. Max przybliżył się do mnie jeszcze bardziej i pocałował mnie, a ja objęłam go rękoma i całowaliśmy się namiętnie, gdy się odsunął uśmiechnął się do mnie a ja do niego.
Co ty na to by wyrwać się gdzieś, tylko ja i ty - spytał. Wpatrując się w niego dalej pokiwałam głową i wyszliśmy na zewnątrz. Max otworzył mi drzwi od samochodu i następnie ruszyliśmy. Zajechaliśmy do domu Max. Będąc już w środku poszliśmy usiąść na kanapę. Dochodziła 1 w nocy więc poszliśmy do sypialni. Ja poszłam się wykopać w łazience Max obok jego pokoju a on poszedł do drugiej łazienki. Siedząc w wannie nie mogłam uwierzyć w to co się działo. Wchodząc z powrotem do pokoju zastałam chłopaka który już leżał w łóżku, gdy mnie dostrzegł posunął się i zrobił mi miejsce żebym mogła położyć się. Leżeliśmy tak trochę aż Max przysunął mnie bliżej a ja wtedy wtuliłam się w jego klatkę piersiową i dopiero zasnęliśmy obydwoje.
CZYTASZ
Summer in America
Teen FictionHistoria opowiada o 20 letniej Amelii która wyjeżdża na całe lato do swojego wujka i poznaje tam pewnego przystojnego, bogatego mężczyznę. Czy uda mu się spełnić marzenia dziewczyny? I czy Amelia wreszcie pozna czym jest miłość?