Talk saxy

130 6 12
                                    

pov Minho:

Wstałem i wziąłem do ręki telefon, aby wyświetlić godzinę. Na ekranie widniała 14.38, to oznacza, że jeszcze zostało mi trochę do wyjścia. Bardzo stresowałem się na myśl, że spotkam młodego. Niby bardzo go lubiłem, podobał mi się, ale co jak to będzie jakiś pedofil, albo będzie kompletnie inny? Nic tu po mnie. Zrobiłem ostatnie poprawki, aby wyglądać jak najlepiej, chociaż ciężko konkurować z pięknością świata. Zamyśliłem się trochę o jego pięknych oczach, tak, że straciłem rachubę czasu. Umówiliśmy się w kawiarni. Jisung mieszka niedaleko ode mnie, a nawet koszmarnie blisko.

 Czy już wspominałem, że skądś go znam? To pytanie towarzyszyło mi przez całą dziesięcio-minutową podróż do mojej ulubionej kawiarni, co jak się okazało, jest to też jego ulubiona kawiarnia. Zdziwiło mnie to, przychodzę tam codziennie i nie widziałem podobnej twarzy, a może i właśnie widziałem? Mniejsza o to, siedziałem już i czekałem na mojego towarzysza. Minęło kilka minut, gdy dostałem powiadomienie przychodzące na telefon. Młody wysłał mi SMS-a, że już jest. Rozejrzałem się w stronę wyjścia, ale nikogo nie widziałem. Znowu otrzymałem wiadomość: Widzę Cię❤️. Od razu na usta cisnął mi się uśmiech, którego nie powstrzymałem. 

-  A kuku - usłyszałem pierwsze słowa. Jego głos był jak spokojna melodia, przy której chciało się usnąć. Był tak uspokajająco-uzależniający, że na chwile mnie zatkało. - Coś nie tak?

Spojrzałem na jego chodzące piękno. Od razu mój wzrok padł na jego śliczne malinowe usta. Wyglądał tak niewinnie. Jak tamten chłopak mógł go zdradzić? On wygląda jak chodząca śliczna ozdoba ze szkła, którą jak trochę ruszysz, już się stłucze.    

- Jesteś...

- Jestem.

Jego uśmiech...- pomyślałem

- Wiem, że jestem piękny, nie musisz mnie podziwiać - uśmiechnął się szerzej i zajął miejsce naprzeciwko.

- pff chyba w snach - zaśmiałem się.

Po chwili zamówiliśmy po czymś do jedzenia i picia. Nie wiedziałem, że można tak kochać sernik i gorącą czekoladę. Nadal myślałem o jego piękności. Śliczne puszyste włosy, i te usta... Miałem ochotę krzyknąć na całą kawiarnię. 

- Ej mogę dotknąć twoich włosów?

- Co - wyraźnie zdziwiony i rozbawiony moją zachcianką. - Poczekaj z tym na tą jedną chwilę - uśmiechnął się przyciągająco. 

-Jaką chwilę do cholery?

Przybliżył się do mojego ucha - aż się prześpimy - zachichotał.

Wyplułem kawę  na jego twarz. W końcu zasłużył . Wszyscy na nas popatrzyli jak na idiotów, co wyglądało śmiesznie, ale po cichu wszystkich przeprosiłem za zachowanie i zacząłem wycierać jego twarz serwetką. 

- Tylko nie udawaj, że mnie nie lubisz - uśmiechnął się złośliwie, na co popatrzyłem na niego szczerze jak na idiotę.

- Ty mnie zmuszałeś na spotkanie.

- Ale ty się zgodziłeś - znowu się uśmiechnął podchwytliwie. 

- Na żywo jesteś bardziej wkurwiający

- Jak mi przykro, że nie jestem idealny - jesteś

Resztę czasu spędziliśmy na śmiesznych rozmowach i jedzeniu. Dowiedziałem się, że Jisung ma wielką obsesję na Riize, i często podśpiewywał ich piosenki.

- Ra pa pa pa When you call my name,

- Ra pa pa pa talk saxy.

- w twoim przypadku chyba sexy.

Czasami miałem ochotę mu przywalić, ale on naprawdę był cudny.

I tak minęły dwie godziny. Raz nawet rozmawialiśmy o czymś sensownym. Nie mam pojęcia skąd on ma te wszystkie pytania na takie głupie tematy, ale to nawet kreatywne. Po tych godzinach, postanowiliśmy, że odprowadzę Hana do domu.

- Nadal chcesz dotknąć moich włosów?

- Stuknij się - uśmiechnąłem się lekko, tak samo jak i on.

- No proszę - zaciąłem się - pozwalam Ci.

Przystaliśmy kawałek od jego domu, mieszkał z rodzicami z tego co wiem, dlatego chciałem, aby się nie martwili, że nie ma go długo.

- Ale twoi rodzice się martwią - powiedziałem ze szczerym zmartwieniem w głosie.

- Prędzej mnie z domu wywalą, a nie martwić się będą. Nienawidzę ich szczerze.

Podszedłem i przytuliłem go bez wahania, na co poczułem jak cały sztywniał.  

- Ej - powiedział z małym załamaniem w głosie - czy mogę spać u ciebie?

Poczułem ciarki

- Oczywiście- uśmiechnąłem się.

-------------------------------------------------

mam pytanie, chcecie kolejny rozdział chatu czy opis?

Bajoooo!







Volcano//MinsungOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz