4. Zmartwienie

18 1 0
                                    

Lekcje się zakończyły. Trójka przyjaciół wyszła ze szkoły i powolnym krokiem szła w stronę swoich rodzicielek.
- I jak pierwszy dzień w szkole? - zapytała Mal, gdy dzieciaki już ustały przed nią i przed jej przyjaciółkami.
- Mamo... Możemy już wracać do domu? - zapytał młody książę, cały rozwalony od środka.
- Tak... Coś się stało?
- Po prostu boli mnie głowa - chłopiec wsiadł do auta.
Fioletowowłosa na chwilę spojrzała na przyjaciół jego syna, a następnie pożegnała się z całą czwórką i również wsiadła do pojazdu. Droga powrotna do zamku trwała w głębokiej ciszy. Królowa czuła, że coś mocno poruszyło jej syna. Nie mógł to być ból głowy.
- Milo... Synku co się stało? - zapytała, a dziesięciolatek zabrał swój policzek z szyby samochodu.
- Przecież ci mówiłem, że boli mnie głowa - mruknął miodowłosy.
- Od czego?
- No... Strasznie dzisiaj gorąco.
- To rozepnij kurtkę i otwórz trochę szybę - kobieta przejechała dłonią po włosach syna, a on dopiero teraz sobie przypomniał, że przecież ma plamy soku i krwi na koszuli.
- Ja... Wytrzymam bez tego.
- Nie chcę żebyś się męczył - Mal otworzyła trochę szybę, a następnie chwyciła za zamek kurtki Mila.
- Się nie męczę - chłopiec złapał za dłonie swojej mamy.
- Przecież nic ci się nie stanie, jak rozepniesz sobie trochę kurtkę.
- Się stanie.
- Niby co?
- Zimno.
- Niedawno mówiłeś, że gorąco.
- No...
- Milo, rozepnij kurtkę - królową zabrała ręce od zamka.
- Nie.
- Synku, zrób to dla mamy.
- Nie mów do mnie jak do małego dziecka.
- Zrób to dla mnie.
- No ale... - dziesięciolatek ujrzał zmartwienie w oczach swojej mamy - Niech będzie.
Miodowłosy niechętnie rozpiął kurtkę i fioletowowłosa mogła ujrzeć plamy na białym materiale. Od razu zamarła. Nie miała pojęcia co mogło się stać. Nie miała pojęcia jak to się stało. Nie miała pojęcia kto mógł to zrobić.
- Milo... Kochanie co się stało? - córka Diaboliny i Hadesa położyła dłoń na jedną z plam.
- To nic takiego... Nie chcę o tym rozmawiać - dziesięciolatek zwrócił wzrok na to co działo się poza autem.
Po chwili Mal zrobiła to samo. Nie miała pojęcia co mogło się stać. Martwiła się tym. Bardzo się martwiła.

Następcy - Książę z Wyspy i AuradonuOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz