Skrępowana przeskakiwałam wzrokiem z jednej osoby na drugą. Mimo iż próbowałam, to jednak nie byłam w stanie nic im odpowiedzieć. Lekko się spięłam, ponieważ sama do końca nie byłam pewna tego, czego tak naprawdę chcę.
Dawniej było między nami inaczej. I choć nigdy nie byłam Płotką, to jednak właśnie dzięki tym ludziom mogłam się nią przez chwilę poczuć. I to sprawiało mi radość. Ten okres, zdecydowanie był najlepszym okresem mojego życia. Lecz niestety tylko do czasu.
~ memories
— Podczas, kiedy cała nasza czwórka stara się ustalić, co stało się z Big John'em, ty siedzisz tu sobie z nimi i dobrze się bawisz?! — wykrzyczał wściekły JJ, wskazując na stojący wokół tłum Snobów i turystów.
— Kompletnie ci odbiło, Allie! — wtrąciła ze łzami w oczach mulatka, podchodząc bliżej mnie — Przez chwilę naprawdę myślałam, że jesteś jedną z nas. Ale teraz widzę, że się pomyliłam.
— Pojebało cię, Kie?! — wykrzyczałam pretensjonalnie — A twój rok ze Snobami?! Już o tym zapomniałaś?! — krzyczałam, coraz to bardziej rozwścieczona — Dlaczego tylko ja jestem tą złą?! Bo chciałam choć na chwilę od tego wszystkiego odsapnąć?!
— Zamknij się wreszcie! — krzyknęła rozwścieczona i lekko mnie popchnęła — Jesteś zwykłą suką, Allie! Nigdy nie będziesz jedną z nas!
— Coś powiedziała?! — wykrzyczałam i również ją popchnęłam — A ty?! Kim niby jesteś, Snobko?!
— Kurwa mać! — krzyknął wściekły JJ, stając przed Kiarą — Nie zaczynaj z nami wojny, Evans. Dobrze ci radzę! — jego źrenice były powiększone, a oczy przekrwione.
— JJ? — zapytałam ze smutkiem, patrząc mu prosto w oczy i niedowierzając w to, co było mi dane ujrzeć — Coś ty zrobił, J? — próbowałam się do niego zbliżyć, jednak ten mnie odepchnął.
JJ ćpał? Mój boże.
— Skończ z tym swoim emocjonalnym gadaniem, okej?! — wykrzyczał, wyciągając z kieszeni w spodniach pistolet i celując prosto w moją głowę — Odpierdol się od nas!
— JJ! Odłóż to! — krzyknęła przerażona Sarah.
— JJ, słyszysz?! Odłóż broń! — wtrącił przerażony John B — Już wystarczy, okej?!
— Skończysz jak twój ojciec — warknął w moim kierunku JJ, nie zważywszy na krzyki przyjaciół — Popadniesz w jebaną depresję, a potem zachlejesz się na śmierć na tej samej ławce, co on!
Chłopak właśnie głośno wykrzyczał mój największy sekret. Nie wytrzymałam.
— Przegiąłeś.
Nie zważywszy na broń, z której do mnie celował, podbiegłam do niego i wyrwałam mu ją z dłoni. Wiedziałam, że nie strzeli. Nie zrobiłby tego. Rzuciłam broń na bok i kiedy już zamachnęłam się, aby przywalić chłopakowi w twarz, przede mną nagle pojawiła się Kiara. Nie zdążyłam się wstrzymać. Uderzyłam z pięści w jej twarz, a wtedy ta upadła na piach. Kiedy zobaczyłam sączącą się z jej głowy krew, zamarłam. Mulatka przy upadku uderzyła głową o średnich wielkości głaz.
CZYTASZ
⯠ðððððð ððð: ððð'ð ð ððð ðð ðððð ðððð ð ððððð || ðð ððððððð ⯠WSTRZYMANE
FanfictionAllie Evans jest nastolatkÄ mieszkajÄ cÄ w OBX. Dziewczyna potocznie nazywana przez PÅotki Snobem, nie ma z nimi po kolei. Jak potoczÄ siÄ losy dziewczyny? Czy odnajdzie miÅoÅÄ? A moÅŒe uda jej siÄ odnaleÅºÄ siebie?