~ Gavi x Dembele ~

64 6 0
                                    

Pov: Pablo Gavira

Dostałem konkretną ofertę z PSG. Ale... Czy ja w ogóle powinien o tym myśleć? Nie chciałbym zostawić Barcy, no ale... Przydadzą im się pieniądze. Kurwa. Sam już nic nie wiem. Wyszedłem na korytarz hotelu, w którym byliśmy. Spytałem się Dembele co on o tym sądzi. Nie radził mi tego. Mówił, że w Francji tylko się zmarnuje. To może być prawda. Kurwa. Chyba bym nie przeżył rozstania z drużyną. Jak mam zostawić Ferran'a i Pedri'ego. Za Ousmane'm też będę cholernie tęsknił. Nawet bardziej, niż za innymi...

Otworzyłem oczy, cały zlany potem. Co się dzieje? Jakie do kurwy nędzy PSG? Jaki koszmar! Nigdy bym tam nie odszedł. Kocham Barce! Czasami nawet bardziej, niż samego siebie.

Dobre kilka minut, zajęło mi dojście do siebie po tym koszmarze. Uświadomiłem sobie o co chodzi. Był 16 kwietnia. Barca jutro... Dzisiaj gra dwumecz z PSG w lidze mistrzów. Chyba za bardzo się martwię. Nawet nie zagram w tym meczu, bo mam kontuzje.

Wróciłem myślami do tego snu. Jednak nie ja, a odradzający mi tego transferu Dembele, tam wylądował. Ciekawe czy będzie grać? Jestem ciekawy jak zachowa się wobec Barcy.

***

Niestety. Miałem okazję, by się przekonać. Zachował się koszmarnie, ten klub, mu tyle dał... Odpadliśmy. Jeszcze przechodząc po meczu, po korytarzu zauważyłem go. Bezczelnie się uśmiechał.

Pamiętam jak kiedyś podczas tournee, mnie pocałował w policzek, chodziliśmy razem wszędzie... Byliśmy najlepszymi przyjaciółmi...

Kurwa

To słowo opisuje jego osobę. Osobę, którą tak bardzo kochałem, a teraz tak bardzo nienawidzę...

_______________________________________

Krótkie, na szybko wstawione.  Przerobiłam to z urywku, który kiedyś tam pisałam... Wiem, że nie ma to sensu ale no, odczułam potrzebę wstawienia tego. Nie mam nic do Dembele.

~ Piłkarskie Historie by Histori_ova ~Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz