" Gdzie byłaś? "
" Na cmentarzu poświęcam kości
moich przodków "
Książka tłumaczona za zgoda
autorki : HeyItsBlackieee
Okładka od : aleksandraross z Kropla Sztuki
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
ROZDZIAŁ 8
( " WRÓCIĆ DO CIEBIE " )
Ups! Ten obraz nie jest zgodny z naszymi wytycznymi. Aby kontynuować, spróbuj go usunąć lub użyć innego.
Młoda wiedźma weszła do domu z włosami związanymi w niechlujny kucyk, Edward spojrzał na siostrę z dezaprobatą, ponieważ ostatnio spędzała więcej czasu gdzie indziej niż w domu, to było w porządku, ale nie dzisiaj.
" Miałaś być w terenie pół godziny temu " powiedział wampir z napiętymi szczękami.
" Przestać? ” odpowiedziała, nie wyglądając na zaniepokojoną, kierując się do kuchni, aby wziąć z zamrażarki butelkę wody z lodem.
Wampir spojrzał na nią z wyrzutem.
" Walka "
" Muszę iść? "
Edward posłał jej najgorsze spojrzenie, po czym mocno chwycił plecak Belli.
" Mam na myśli, czy mogę iść? " przeformułowała, zanim wziąła duży łyk z butelki z wodą. Edward prycha z irytacją, a ona się śmieje. " Jesteś szalony, jeśli myślisz, że wejdę na najwyższy punkt góry i zamarznę na śmierć tylko dlatego, że ty nie poszedłeś. Potrafi zrobić coś dobrze " odpowiedziała sarkastycznie, po czym zaczęła szukać w kuchni czegoś do jedzenia.