-C...co się dzieje..?- Zapytałam przerażona opuszczając przy tym koci ogon i uszy.
-Spokojnie, zostań tu, pójdę sprawdzić.
-A co jeśli coś ci się stanie? pójdę z tob...-Nie zdążyłaś dokończyć, a Alastor się wtrącił.
-Skarbie, nie możesz ponieważ jesteś chora i nie będziesz wstanie wstać. Ale jakimś sposobem dałabyś radę to być pogorszyła swój stan. Po proszę Niffty żeby ci potowarzyszyła a ja się tym zajmę.- Dał ci buzi w czoło po czym wyszedł z pokoju. Nie całą minutę później przyszła Niffty i usiadła obok ciebie. Widziała że byłaś przygnębiona więc chciała cię pocieszyć.
-Hej, [y/n] będzie dobrze. znam Alastora ogrom czasu i wiem że poradzi sobie z czymś takim.- Powiedziała dość spokojnie i bez takiej energii jak zawsze.
[skip time ponieważ autorka jest leniwa]
---------------------
Zajrzałaś za okno i ujrzałaś Alastora walczącym z jakimś demonem. Niffty spała i wykożystałaś okazję abyś wymknęła się i pomóc Radiowemu demonowi. Biegnąc na dół nie kontrolowanie zaczęłaś się przemieniać w demoniczną formę. Pojawiły ci się rogi. troje kły wydłużyły się i pojawił ci się na policzku jakiś znak. Twoja prawa dłoń zmieniła lekko barwę na jasną zieleń. Biegłaś z taką szybkością że ledwo można było cię zauważyć. Zaatakowałaś kreaturę, przejechałaś dłonią z zielonym oznaczeniem po czym demon został zatruty na tyle bardzo że zaczął się rozpływać. Alastor spoglądał na ciebie z zaskoczeniem. Był trochę ranny, ale nie na tyle żeby miał problemy z daną kończyną. miał lekkie rozcięcie na brzuchu i z jego ust ciekła krew. Zmieniłaś się w normalną formę i podbiegłaś do chłopaka.
-Al wszystko w porządku?!- Powiedziałaś przestraszona. Radiowy demon wpatrywał się w ciebie z lekkim rumieńcem po czym dodał
-T-tak.. wszystko gra. wytarł krew przy kącikach ust.
[Time skip]
zaczęłaś opatrywać jego rany a on gapił się na ciebie jakby zobaczył ostatniego loda ekipy w sklepie.
-Na pewno wszystko gr..- nie dokończyłaś a chłopak objął cię w talii i był parę centymetrów od twojej twarzy. Zarumieniłaś się i zdawałaś sobie sprawę co teraz zrobi. Odgarnął twoje włosy po czym pocałował cię w usta.
[od autorki<3]
----------------------------------
Witajcie moje kwiatuszki. Przykro mi to mówić ale muszę zawiesić tą książkę ponieważ nie mam pomysłów na dalszą fabułę. zamiast tego mogę zrobić alastor x reader ale bardziej jakbyście wy chcieli jakby wyglądała wasza postać i fabuła zacznie się alastor i ty będziecie ludźmi. jeszcze raz bardzo was przepraszam ale jak mnie olśni to postaram się kontynuować serię. z mojej strony to tyle. papatki
CZYTASZ
~Alastor x Reader~
Science Fictionw tej książce mogą zdarzyć się sceny 15/16+ i mam nadzieje że wam się spodoba:>