Rozdział 7 Tilly

6 0 0
                                    

Czułam się dziwnie po spotkaniu ale wzięłam szybki i dokładny prysznic. Oczywiście kochałam najgorętszą wodę ponieważ ona pomagała mi ukoić stres. Po kąpieli wskoczyłam pod ciepłą kołderkę i przyciągnęłam do siebie Bambi. Jutro ma przyjść Xander poznać się z moim Ojcem. Trochę niezręcznie bo dopiero się poznaliśmy ale tak będzie najlepiej.
*
Obudziłam się i zeskoczyłam z łóżka a następnie ubrałam się w seksowną czarną sukienkę.zeszłam na dół i zawołałam tatę. Matka urządziła steka z sałatką z morskich owoców i warzyw. Jest obłędna ale to nie zmienia faktu że nienawidzę Millie.
-Za pięć minut powinien być. -Odchrząknęłam.
-Oczywiście, mam nadzieje że jest przyzwoity dla ciebie. -odpowiedział.
Już mnie wnerwia z tą jego gadką. Usłyszałam pukanie do drzwi więc pobiegłam otworzyć i powitać całusem gościa.
-Witaj kwiatuszku. -szepnął mi do ucha.
-Witaj Xanderze.
Wszyscy usiedliśmy na krzesłach i zaczęliśmy rozmawiać.
-Dzień Dobry nazywam się Xander i jestem chłopakiem Tilly, pracuje jako prawnik i mechanik.
-To bardzo dobra praca, wydajesz się przyzwoitym partnerem dla mojej córki. Jestem Frank. -podali sobie dłonie.
Dziewczyną? Dopiero co się poznaliśmy, niezbyt to rozumiałam ale osobiście mi się to podobało. Frank i Millie poszli do jadalni  porozmawiać na temat Xandera. Zostaliśmy sam na sam.
-Tilly Johnson-powiedział wpatrując się we mnie i korzystając z okazji że moi rodzice byli w jadalni.
-Xander Willow- Powtórzyłam za nim.
-Tęskniłaś za mną Johnson? - zapytał szeptem tuż przy moim uchu.
-Chciałbyś Willow - wyszeptałam przy jego uchu po czym odsunęłam się od niego, słysząc że ktoś idzie w naszą stronę.
-Wiesz, że tak. - odparł niemal niesłyszalnie a nim zdążyłam odpowiedzieć, podszedł do nas mój ojciec który przyniósł przystawkę i deser.

Pink EuforiaOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz