Rozdział 3

47 8 0
                                    

Mój telefon zawibrował więc sięgnęłam ręką po niego do kieszeni.

Od. Mama

Co wy na to aby obejrzeć razem jakąś kreskówkę? Kupiłam Chipsy.

Odczytałam wiadomość i zastanawiałam się co odpisać. Byłam zła bo znów
udawała, że wszystko jest okej. Tak jakby żadnych kłótni nie było, tak
jakbyśmy nie musiały wychodzić z domu by ich nie słuchać. Po chwili
namysłu pomyślałam, że zapytam Lily co o tym sądzi chociaż ja byłam do
tego steptycznie nastawiona. Zaś Lily stwierdziła, to za wspaniały
pomysł wiec zaczęłam wystukiwać na klawiaturze odpowiedź.

Do. Mama

Możemy, za chwilę będziemy

Kilka sekund później przyszedł mi kolejny SMS od Mamy.

Od. Mamy

Dobrze, do zobaczenia

Wyłączyłam telefon i z powrotem schowałam go do kieszeni spodni a
następnie razem z siostrą wyszłyśmy z domku na drzewie i skierowałyśmy
się w stronę naszego domu. Chwile później byłyśmy już na miejscu.
Weszłyśmy do środka a następnie od razu skierowałyśmy nasze kroki do
salonu, gdzie ujrzałyśmy już naszą mamę. Siedziała na szarej kanapie i
patrzyła w ekran komputera.

- O już jesteście ? super

Lily od razu zajęła miejsce obok mamy, jednak ja usiadłam na drugim
końcu kanapy. Wzięłam pilota do rąk i włączyłam Netflixa po czym
zapytałam się siostry co chciała by obejrzeć. Dziś padło na Shreka.

- Taty nie ma ? - zapytała mamy Lu.

- Nie ma, pojechał jeszcze do firmy coś pozałatwiać - odpowiedziała
jej bez namysłu kobieta. No właśnie, to dlatego w domu było tak cicho.
Film się zaczął i wszyscy z wyjątkiem Naszej mamy uważnie oglądali. A
co robiła?  siedziała zapatrzona w telefon i ani razu
nie spojrzała w telewizor.

☆☆☆

Gdy bajka się skończyła zauważyłam, że Lily zasnęła więc wzięłam ją na
ręce i zaniosłam do jej pokoju. Delikatnie odkryłam kołdrę i położyłam
dziewczynkę na łóżku po czym dokładnie ją przykryłam.

Następnie skierowałam się do swojego pokoju. Wzięłam z toaletki płyn
micelarny i parę innych kosmetyków. Otworzyłam drzwi od łazienki i
weszłam do pomieszczenia. Podeszłam do dużego lustra i zaczęłam zmywać
make - up później zrobiłam szybką i nie jakąś mega dokładną
pielęgnacje twarzy po czym po prostu wróciłam do pokoju i położyłam
się spać.

I Wanna Be Yours / BĘDZIE ROBIONA KOREKTAOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz