Fang i Edgar kochali morze. Było dla nich miejscem magicznym, które przynosiło spokój i radość. Każdego roku, gdy nadchodził czas wakacji, nie mogli się doczekać, aby znów odwiedzić brzeg oceanu i zanurzyć się w jego błękitnych falach.
Dla Edgara morze było miejscem, gdzie mógł oderwać się od codzienności i zanurzyć w nieskończoności niebieskiego nieba i wody. Czuł się wolny, kiedy nurkował w głębinach oceanu, słuchając szumu fal i śpiewu mew. To tutaj, na brzegu morza, czuł, że naprawdę żyje, oddychając świeżym powietrzem i czując dotyk morskiej bryzy na skórze.
Dla Fanga morze było miejscem, gdzie mógł znaleźć spokój i ukojenie dla swego burzliwego ducha. Patrząc na horyzont, czuł, że jego troski i zmartwienia topią się w odległym niebie, a fale oceanu przynoszą mu nową siłę i determinację. Był dumny, że mógł dzielić te chwile z Edgarem, swoim najbliższym przyjacielem i kochankiem.
Kiedy byli razem na plaży, budowali zamki z piasku, biegali po mokrym brzegu, a czasem po prostu siedzieli, trzymając się za ręce, ciesząc się spokojem i ciszą tego miejsca. Ich miłość była jak ocean - głęboka, niezmierzona i wiecznie trwająca.
"Edgar, patrz, jak piękne są te fale," mówił Fang, patrząc na niebo, które zachodziło w odcieniach czerwieni i różu.
"Tak, Fang, są przepiękne," odpowiedział Edgar, przytulając go mocniej. "I tak samo piękna jest nasza miłość, która trwa w nieskończoność."
I tak, gdy słońce zaczynało zachodzić nad horyzontem, Edgar i Fang stali na brzegu oceanu, czując się jednością z naturą i miłością, która ich łączyła. Dla nich morze było nie tylko miejscem wypoczynku, ale także źródłem siły, inspiracji i harmonii.
CZYTASZ
Fang&Edgar
Mystery / ThrillerFang i Edgar patrzą na siebie jak zakochaniu uwaga ‼️⚠️ książka 18+