Moja mama

4 0 0
                                    

Fangowi niełatwo było zrozumieć, dlaczego jego matka tak się zachowywała. Była ona odpychająca, zimna i często okazywała mu obojętność, która sprawiała, że czuł się nieważny i niechciany. W jego sercu tęsknił za miłością i akceptacją, której nigdy nie otrzymał od matki.

Kiedy więc Edgar, jego ukochany, całował go, to dla Fanga było to jak zbawienie od bólu i samotności. W miłosnych objęciach Edgara czuł się jakby topił w morzu czułości, jakiej nigdy wcześniej nie doświadczył. To było jak cudowne odkrycie, że może być kochany i akceptowany takim, jakim jest, bezwarunkowo i bez zastrzeżeń.

Tego dnia, kiedy Edgar go całował, Fang odczuł głębokie poczucie ulgi i radości. W jego sercu zakwitło nowe rozumienie tego, co oznacza prawdziwa miłość. Był zaskoczony, że człowiek, którego kochał, mógł mu ofiarować tak wiele ciepła i troski, gdy jego własna matka nie potrafiła tego zrobić.

To był moment przełomowy, który na zawsze zmienił sposób, w jaki Fang postrzegał swoją matkę i jej brak miłości. Teraz wiedział, że prawdziwa miłość nie zawsze pochodzi od tych, których oczekujemy nigdy nie była dla niego miła nigdy nie obchodziło ją on nawet Edgar gdy tego się dowiedział płakał nie wiedział czemu porostu tak płakał nie wiem jak moja Matka ma na imię a nawet kim jest a do dziś tego  nie wiem.

Fang&EdgarOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz