*SIEDEM*

80 6 1
                                    

— Wygraliśmy! Hura! — Okrzyk Ariona Sherwinda mknie poprzez wiwaty kibiców i gubi się gdzieś po drodze. Arion wygrał dzisiaj więcej, niż kwalifikacje na kolejny mecz, bo zyskał przy tym nieco jaśniejszej perspektywy na samą grę, a to wszystko dzięki jego ostatniej rozmowie z Victorem. Arion Sherwind rozgląda się po zadowolonych minach przyjaciół z drużyny i nawet nie myśli o tym, żeby tej nocy sięgnąć po swoje zawiniątko. Zatrzymuje wzrok na oczach Victora, które tak intensywnie doprowadzają go do szaleństwa. Na pierwszy rzut oka są pozbawione wszelkiej gwałtowności i silnych emocji. Jego zagadkowy wyraz twarzy w połączeniu z tym stoickim spojrzeniem, w pewnym sensie drażnią układ współczulny Ariona Sherwina, z którego wiązki endorfinowego prądu iskrzą się na wszystkie strony. Po chwili silnego skanowania tęczówek Blade'a, Arion Sherwind triumfuje, bo dostrzega w nich sztorm, szalejący bez opamiętania na tle niszczycielskich błyskawic. Victor Blade, uosobienie opanowania i wszystkiego co wredne i zdyskwalifikowane, jednak posiada w swojej duszy ukryte pokłady emocji, które piętrują się za tarczą fałszywej obojętności. Arion Sherwind widzi to, pewnie jako jedyny, z ulgą biorąc głęboki oddech. To nie jest jeszcze dzień jego eksplozji.

Arion Sherwind To Chłopak Który... [IE GO] Arion x VictorOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz