Arion Sherwind To Chłopak Który... [IE GO] Arion x Victor

*CZTERY*

Arion Sherwind przebiera się na trening. W szatni panuje jeszcze świeża atmosfera, pomieszczenie jest dobrze wywietrzone. Arion Sherwind zakłada spodenki, jednak robi to niezgrabnie, jego dłonie trzęsą się. Z boku wygląda na kogoś, kto próbuje coś ukryć i rzeczywiście tak było. Arion Sherwind poprawia kołnierzyk koszulki, zerkając w przeciwną stronę, gdzie Victor właśnie zakłada swoją. Arion Sherwind wie, że Victor przygląda mu się już od jakiegoś czasu. Czuje na sobie jego spojrzenie, odkąd tylko wszedł do szatni. Ślina grzęźnie mu w gardle. Arion Sherwind spuszcza głowę i wbija wzrok w podłogę. Arion Sherwind zadaje sobie pytanie, co jeśli on wie?
Arion Sherwind zastanawia się, jak Mark Evans radził sobie z tą presją. Wątpi, że też rysował oceany i odrobinę go to dołuje. Arion Sherwind wpatruje się w zachód słońca ze swojego pokoju, bo to jedyne promienie, jakie widzi tego dnia. Składa ramiona na pustym parapecie i opiera na nich podbródek. Przez otwarte okno słyszy silniki samochodów i czuje zapach wieczornej bryzy wymieszanej ze spalinami. Arion Sherwind nie chce pokazać, że jest słaby. Arion Sherwind nie chce zawieźć. Arion Sherwind nie chce okazać się nieużyteczny.