Zostałam sama z panią Anderson w pustej sali lekcyjnej. Serce biło mi w piersi jak oszalałe, a w głowie kłębiły się chaotyczne myśli.
Nie wiedziałam, co się dzieje.
Pani Anderson zbliżyła się do mnie i położyła dłonie na moich ramionach.
- Emily - powiedziała z chrapliwym głosem - pragnę cię.
Poczułam, jak ogień rozpala się w moim ciele.
- Ja też - wybełkotalam.
Bez słowa pani Anderson przycisnęła mnie do ściany i zaczęła namiętnie całować.
Jej usta były twarde i żądne, a ręce błądziły po moim ciele.
Odwzajemniłam jej pocałunki z taką samą namiętnością.
Nie obchodziło mnie nic innego, tylko ona.
Tylko jej dotyk, jej zapach, jej smak.
Nagle pani Anderson położyła dłoń na moim brzuchu i zaczęła rozpinać guziki mojej bluzki.
Poczułam dreszcze emocji.
To było szaleństwo.
Robiłyśmy to w szkole, w pustej sali lekcyjnej.
Ale nie potrafiłam się powstrzymać.
Pragnęłam jej tak bardzo, że zapomniałam o wszystkim innym.
W końcu moja bluzka została rozpięta i pani Anderson odsłoniła mój stanik.
Przytuliła się do mnie i zaczęła całować moje piersi.
Jęczałam z rozkoszy, zapominając o całym świecie.
Nagle usłyszałam kroki na korytarzu.
Odwróciłam się i zobaczyłam, że ktoś idzie w stronę sali.
Pani Anderson również to usłyszała.
Szybko zapnęłam bluzkę i odsunęłam się od niej.
W tym momencie do sali wszedł dyrektor szkoły.
Spojrzał na nas .
- Co tu się dzieje? - zapytał z gniewem w głosie.
Pani Anderson i ja stałyśmy jak skamieniałe.
Nie wiedziałyśmy, co powiedzieć.
***
CZYTASZ
Pani Anderson 2
Fiksi RemajaTo kontynuacja książki Pani Anderson .część 2 Zapraszam do czytania