5 - Moge zostać na noc?

92 6 4
                                    


Seba: Co robisz z Matą w barze?

Maja: Zaprosił mnie

Seba: Ok

Maja: A co? Zazdrosny jesteś? XD

Seba: Nie. A chciałabyś może wieczorem pójść do kina?

Maja: Dzisiaj Michał do mnie przychodzi
 
Seba: Wiesz, że Michał ma dziewczynę?

Maja: Wiem, on jest tylko moim przyjacielem

Spędziliśmy w barze jakąś godzinę. Po spotkaniu wróciłam do domu. Była dopiero 16, a umówiłam się z Michałem, że przyjdzie do mnie dopiero o 18. Ogarnęłam trochę mieszkanie, bo był w nim straszny syf. Następnie zrobiłam sobie coś do jedzenia i zjadłam oglądając przy tym YouTube. Była 17:47, kiedy usłyszałam dzwonek do drzwi

-Elo, przybyłem - oczywiście był to Mata

-Wejdź

-Kupiłem ci bubble tea - wyciągnął herbatkę z plecaka

-Ooo dziękuję, skąd wiedziałeś jakie lubię?

-Z twojego Instagrama

-Chodź, siadaj - wskazałam na kanapę - Chcesz coś do jedzenia albo picia?

-Nie, dzięki

-Co robimy?

-Widze, że masz Xboxa - uśmiechnął się

-Niech będzie - podeszłam do telewizora i podłączyłam Xboxa - W jaką grę chcesz grać?

-Masz Minecrafta?

-Minecraft? Mam tyle ciekawych gier, a ty wybierasz Minecraft?

-Gra dzieciństwa

-No dobrze - włączyłam Minecrafta i podałam mu pada biorąc też swojego

-Podoba ci się White? - zapytał Michał

-Co? Wtf co to za randomowe pytanie?

-No podoba ci się?

-Nie, takie 5/10

-Okej, fajnie

-A tobie? - zapytałam w żarcie

-Co? Haha - zaśmiał się swoich charakterystycznym śmiechem - Czy podoba mi się White?

-No

-Oczywiście, Seba hotówa

Graliśmy przez kilka godzin. Straciliśmy poczucie czasu. Niestety Michał musiał już iść do domu, kiedy zorientował się ile minęło czasu

15 minut po tym jak Mata wyszedł poszłam z psem na spacer. Zadzwoniłam do White'a, żeby nie było mu przykro, że mu odmówiłam spotkania

Pov: White2115(pełna ksywka)

Siedziałem w studio, ale nie dlatego że robiłem piosenkę na swoją płytę. Dotrzymywałem towarzystwa Kuqe. Zadzwoniła do mnie Maja. Szybko wyszedłem przed budynek mówiąc przyjacielowi, że idę na szluga

-Hej Seba

-No siema - ucieszyłem się, że do mnie zadzwoniła

-Co robisz?

-Nic ważnego, a co?

-Przepraszam, że nie zgodziłam sie z tobą spotkać

-Spoko, to nie twoja wina

-Chcesz do mnie przyjść?

-O tej godzinie? Jest 20

-Mogłbyś zostać do jakiejś 23, chyba że nie masz czasu to możemy jutro się spotkać

-Nie nie, mam czas. Przyjadę do ciebie za pół godziny

-Okej

Rozłączyłem się i od razu poszedłem do studia powiedzieć chłopakom, że muszę spadać

-Ej ja spierdalam - powiedziałem po wejściu do pomieszczenia

-Czemu? - zapytał Łukasz

-Prywatne sprawy

-Pewnie sobie dziewczynę znalazł - odezwał się producent

-Ta, chciałbym

Wyszedłem z studia i w ciągu 20 minut znalazłem się u Mai

-Siema - przywitałem się - O mój boże, jaki słodko piesio

-Hej, wejdź - wpuściła mnie do środka - Chcesz coś do picia?

-No możesz mi kawę zrobić

-Jaką?

-Obojętnie

Kiedy zrobiła kawę, dosiadła się do mnie na kanapie. Graliśmy w jakąś planszówke (mega ciekawe i romantyczne zajęcie). Była 20:45

-Ej nie będzie ci przeszkadzało jak moja przyjaciółka do nas dołączy? - powiedziała spoglądając na telefon po dostaniu powiadomienia

-Nie, spoko, im więcej dziewczyn tym lepiej hehe

-Na twoim miejscu bym się tak nie cieszyła z hej przyjścia

-Czemu? Nie lubi mnie?

-Właśnie wręcz przeciwnie, jest twoją psychofanką

-Haha to chyba fajnie

-Stary, jej cała ściana jest w twoich zdjęciach, jesteś na jej tapecie. Ma nawet pościel z twoją mordą

-Mi to nie przeszkadza

-ONA CAŁUJE TWOJE ZDJĘCIA

-A chociaż dobrze całuje?

-Skąd ja mam to wiedzieć?

-Nie całowałaś się z nią?

-A ty się całujesz z kolegami?!

-No tak lol

-Nie było tematu

Równo o 21 rozbrzmiał dźwięk dzwonka do drzwi. Był to nie kto inny jak ta przyjaciółeczka

-Hejka - przywitała się z Mają po wejściu - O boże Łajcior! - podbiegła do mnie

-Ej a ja? - powiedziała Maja

-Cześć - wstałem aby się z nią przywitać

-Kocham cię! - przytuliła się do mnie

-Też cie lubię haha - zaśmiałem się nerwowo

-Moge zdjęcie?

-Mhm - zapozowałem do selfie

-Dziekuje!

-Spoko - spojrzałem na Maję błagającym wzrokiem

-Ania, zostaw Sebe - odezwała się Maja

-Sorry, ale wiesz, emocje haha

-Dzięki - wyszeptałem do Mai

Nie ma sensu opowiadać całego wieczoru, bo w sumie to nic niezwykłego. Kiedy była 23, Ania poszła do domu

-Japierdole, miałaś rację - powiedziałem, kiedy Ania już wyszła

-Haha widzisz?

-Co teraz robimy?

-A ty nie idziesz do domu? Jest już późno

-Wyganiasz mnie? - zapytałem specjalnie smutnym głosem

-Jak chcesz to możesz zostać, ale ja z rana idę do studia

-Moge zostać na noc?

-Tak od razu? No ale niech ci będzie

Uszykowaliśmy się do spania. Usiedliśmy razem przy stole, żeby zjeść kolację. Po zjedzonym posiłku zacząłem iść za nią w stronę sypialni

-A ty gdzie? - zapytała

-No spać idę, nie?

-Ty śpisz na kanapie lol

-Aha no dobra



"Wydziaram sobie to, że z tobą kocham życie" -White 2115(pełna ksywka)-Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz