Królowa wampirów

2 Rozmowy

To było ciekawe nawet - powiedziała Izabella do siebie w myślach
No dobra wampiry musimy wrócić do pracy - powiedziała
nagle wampiry wyszli z kryjówek
Tak jest królowo-powiedzieli
Hm ciekawie kiedy wróci Trevor - pomyślała Izabella
Po 5 minutach przybył Trevor
Królowo - odparł
O jesteś - też odparła
Mam sprawę - nagle powiedział
Jaką - zdziwiła się Izabella
Jak wracałem do was to myślałem że chyba wystarczy i wogle - powiedział
Co wystarczy i wogle ? - zapytała
Myślę że tu zły wybór tu pracować - odparł
Czemu? - zapytała
Poprstu tak myślę bo trochę się boję - odparł ze smutkiem na twarzy
Nie martw się Trevor wszystko pod kontrolą - powiedziała ze uśmiechem
No dobrze - powiedział
Więc do roboty - odparła
Tak jest- powiedział
Trevor odrazu ruszył na przód
Izabella spojrzała na gwiazdy i odetchnęła
nie źle być królową - odparła w myślach
Ehh co za życie - odparł Artur
Szedł powoli omijając krzaki nagle doszedł do miasta
Jestem zmeczony naprawdę idę się położyć - powiedział w myślach i ruszył w stronę karczmy myślajac co się stało jak spotkał królową wampirów
Nagle doszedł do karczmy ruszył ramionami i wszedł do środka
Siema siema Artur - powiedział jeden z łowców
Hej - odparł zmęczony
Co się stało się zdziwił kolega Artura
Eh wszyscy łowcy którzy przeszli zemną na patrol nie żyją - odparł ze smutkiem
Zdziwił się łowca
ale jak- odparł szoku
Królowa wampirów - powiedział Artur
Tak i wszystko jasne - powiedział kolega
Więc jest tu królowa - znowu odparł
Była - skłamał Artur
I dobrze nas jest za mało Tylko ty i ja jesteśmy tym mieście - odparł
Tak - stanowczo powiedział Artur
Właśnie jak ty przyzyłes mój drogi Arturze - powiedział
Poprostu jak mi udało obronić i wystraszyć królową i uczekla - znowu skłamał
Aha rozumiem więc dla tego nazywają cię Bóg łowców - odparł
Poprstu jestem najlepszy i tyle - powiedział
No tak - zaśmiał się kolega Artura
Em królowo - odparł Trevor
Tak - odparła
Jak wracałem z tych martwych zwierząt
widziałem królowe jak puściła pani jednego z łowców
Izabella - stanęła jak zobaczyła ducha