Rozdział 7

8 1 0
                                    

POV HYUNJIN

Byłem zdziwiony, powiedział bym, że nawet bardzo. Myślałem, że nigdy się nie dowiem kto tak samo jak ja został wybrany do tego gówna. Przez chwilę nawet myślałem, że będę sam, nawet by mi to odpowiadało, ale za dużo do roboty bym w takim wypadku miał. Ale jak tak teraz pomyślę to może wolał bym zostać sam. A teraz wiem, że Jeonjin i Yuqi też są w tym ze mną, trochę dziwnie się z tym czuję. Serio.
Chwilę później siedzieliśmy na łóżku dziewczyny i rozmawialiśmy, jakbyśmy byli dobrymi przyjaciółmi. Opowiadaliśmy sobie różne dziwne i ciekawe historie, które wydarzyły się w naszych życiach. Yuqi właśnie opowiadała o tym jak spadła z drzewa w wieku siedmiu lat, gdy się wyłączyłem.
Czasami miałem takie momenty, że poprostu słucham danej osoby, i słucham, aż w końcu z nikąd przestaję i się zamyślam. Albo poprostu przysypiam. W tym wypadku rozpocząłem swoje rozmyślania. Myślałem o wielu rzeczach, aż w końcu do mojego umysłu trafił wątek mojego charakteru, tego kim jestem i jak postrzegają mnie ludzie.
Z tego co mi wiadomu ludzie wyobrażają sobie mnie jak takiego typowego play boy'a, chłopaka który codziennie chodzi na imprezy i ćpa.
A tak naprawdę, byłem dość cichym i spokojnym człowiekiem. No może trochę wrednym, bynajmniej ja miałem o sobie takie zdanie. Nie przepadałem za imprezami i bardzo rzadko na nie chodziłem. Za to alkohol był dla mnie czymś obrzydliwym. A co dopiero narkotyki czy choć by papierosy. Nie powiem, nie podobało mi się to, jak ludzie mnie sobie wyobrażają, ale nie miałem siły ani chęci żeby zmienić im postrzegania mojej osoby, bo przecież jak by to wyglądało? Wielki pan Hwang Hyunjin nie lubie imprez ani alkoholu?!
Serio, czasami mam ochotę wygarnąć tym wszystkim ludzią co o nich myślę, lecz i tak nie miało by to większego sensu, a może nawet pogorszyło by to moją sytuację.
Tak więc już chwilę później przerwałem swoje rozmyślania i znów powróciłem do rozmowy z moimi nowymi kolegami.

***

Siema! Dopiero wróciłam z obozu a już wzięłam się za pisanie tego rozdziału. Jakby serio. Przepraszam za opóźnienie jedno dniowe, ale się nie wyrobiłam. Tak więc w środę będzie rozdział też. Z okazji moich urodzinek :> (za dwa dni, jaram się!) i na pewno będzie coś z okazji pół rocza książki (26 lipca). Myślę, że będzie to maraton.
A teraz się z wami żegnam!

Sky <3

Hellevator (Stray Kids) - 01.06.2024Opowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz