Severus natychmiastowo podniósł chłopaka.. z którym po chwili zastanowienia skierował się w stronę jego łóżka.. które spokojnie szerokością miało 4 stopy i było jak by specjalnie dla nich dwojga.. czarny materac kołdra z poszewką która jest czarna i to samo poduszki, można było zobaczyć to już po wejściu do pokoju z literą "s" gdy usiadł na łóżku natychmiast usadowił chłopaka na swoich udach, po chwili trwania w dość głuchej ciszy wyszeptał
--Tu dziś śpisz młody-- "młody" wcale nie był taki młody ale patrząc na to że dzieliło ich aż 26 lat różnicy można było go nazwać przy severusie wręcz dzieckiem, chłopaka dziwiło zachowanie starszego
-- skoro ci się podobam...to znaczy że moje blizny.. też?-- zapytał chłopak --jak tak to dziwne..-- Severusowi zrobiło się lekko przykro, przypomniał sobie co pisał chłopak w jednym z listów. Dokładnie było to "nikt mnie nie pokocha bo blizny które zostały po metalu są wręcz nie do zaakceptowania" Jednak Severus sam podwinął rękaw i pokazał mu że nie tylko Potter takie ma --Czyli... akceptujesz mnie?-- Severus nie odpowiedział, po prostu wziął w dłonie żuchwę młodszego i odwrócił ją w swoją stronę po czym musnął jego usta
--ta odpowiedź chyba wystarcza panie HP-- wymruczał ostatnie słowo którym jest "HP" młodszy odwrócił się w stronę starszego czarodzieja
--działasz uspokajająco panie ss co nie zmienia faktu-- chłopak zatrzymał się w środku zdania.. co było najkrótszą i najdłuższą chwilą ciszy --Jesteś moim nauczycielem...co jak ktoś się dowie-- "ufff kocha nas." to myśli severusa
--nikt nie musi się dowiedzieć kochanie-- ostatnie wyszeptał do ucha młodszego
--dobrze..-- złapał żuchwę starszego czarodzieja i przyciągnął do siebie po czym pocałował jego usta.. wszystko wydawało się jak by było z bajki i chyba było, Severus obiecał sobie chronić chłopaka który jak każdy wiedział miał talent do pakowania się w kłopoty.
...
--Potter zostań-- mruknął nie zadowolony Severus na co Potter posłał mu całusa, Gdy lekcja zaczęła dobiegać końca uczniowie zaczęli się pakować a Harry w tym czasie podszedł do swojego wybranka -- Sev nie bądź aż tak zazdrosny-- szepnął mu do ucha Potter co lekko zarumieniło severusa
-- Bachorze.. nie o to chodzi znaczy o to też ale siadaj obok-- nikogo już nie było w sali --widzisz od jakiegoś czasu dodaję ci po kilka punktów ale nie mogę tego zawsze robić dla tego ja dłonią pokażę ci cyfry od 1 do 5 co oznacza który podpunkt a to będzie tak. 1-a 2-b 3-c 4-d 5-e jasne?-- młodszy kiwnął głową na tak
i przytulił starszego czarodzieja
--mogę twoja pelerynkę? proszeee -- Mistrz eliksirów westchnął na stwierdzenie "pelerynkę" w końcu to była najpotężniejsza peleryna od samego czarnego pana ale mimo tego zdjął ją i włącznie z jego górną częścią koszuli która pod spodem była zwyczajną
--Masz, kocham cię więc ci ją oddam-- na co odpowiedzią był pocałunek ze strony pottera który zdjął z siebie górną część garderoby by ubrać Severusową. Co po chwili zrobił
--sev zapniesz?-- odwrócił się przodem do Mistrza, Harry był cholernie wychudzony ale dzisiaj Severus nie chciał mu niszczyć humoru jak już go poprawił. Harry wyglądał perfekcyjnie w owej "pelerynce" Wyglądał świetnie...wręcz cudownie
--cudownie pachnie twoja peleryna wiesz? jest taka.. idealna-- Severus się lekko zarumienił --idę na lekcje słoneczko, i wiedz że idę jeszcze coś zrobić bo mi nie dob-- Harry nie zdążył dokończyć bo Severus mu przerwał
--nie rzygaj znowu.. Harry ja się martwię o ciebie, nie wiesz nawet jak bardzo..-- czy on to powiedział???
--oh Sev.. to jest silniejsze ode mnie..-- podszedł bliżej po czym wtulił się w nauczyciela --nie umiem przestać przecież wiesz..-- szepnął młodszy
--csiii... zróbmy tak.. że powoli przybierzesz na wadze.. nawet nie zobaczysz kiedy-- Severus wypowiedział to dość miło --leć na lekcje.. kocham cię-- pocałował młodego Pottera który się zarumieniał
--dobrze kotuś-- odwrócił się i poszedł, za miast na lekcję to do toalety. wyjął różdżkę z kieszeni i skierował nią na swoje gardło po czym wyszeptał zaklęcie, wszystko wyleciało z jego gardłąa w mgnieniu oka. Okazało się że Severus szedł za chłopcem
--oh potty-- klęknął i przytulił chłopca
CZYTASZ
Listy... (Snarry 18+)
RomanceLISTY DO SNAPE'A OD POTTERA --Samookaleczanie --próba samobójstwa --głodzenie --przekleństwa --sceny 18- jak i +