Po obudzeniu się poczułam okropny ból głowy.- Ja pierdole, dlaczego akurat ja muszę być skazana na takie gówno - wyszeptałam do siebie.
Wzięłam telefon do ręki, chcąc sprawdzić godzinę.
11:21 Kurwa. Wiedziałam jedno, jestem spóźniona na zajęcia, chociaż w tym stanie i tak bym nie poszła.
Zwlekałam się z łóżka, jęcząc pod nosem. Kiedy ledwo wyszłam z tego pokoju, zauważyłam siedząca na kanapie Aundrey. Przynajmniej ona też nie poszła.
- Wiesz co, pamiętam z tego wieczoru?- zapytała blondynka. Ja pamiętałam jak, przyszłyśmy później, urwał mi się film.
- Jak całowałaś się z pierdolonym Arronem!- Wydarła się, ale kiedy dotarło co do mnie, powiedziała, zamarłam. Nie to nie mogła być prawda, nie to na pewno kłamstwo. Ja bym się z nim nie całowała.
Wmawiałam sobie to cały czas, mimo że przypomniałam sobie całą sytuację.
- Jesteś popierdolone? Czemu się z nim kurwa całowałaś, ja rozumiem, chyba że masz jakieś problemy psychiczne?- Zapytała mnie głosem pełnym ironii.
- On mnie pocałował — Próbowałam się bronić.
- To ty kurwa nie umiałaś go odepchnąć, bo z tego, co widziałam nie, miałaś tego w planach. A co jeżeli doszłoby do czegoś więcej co? - Zapytała, ale ja wiedziałam, że to niemożliwe, do niczego by nie doszło. Na pewno.
Pamiętam jak jego miękkie wargi, wpiły się w moje usta. Nie Esmeray, o czym ty kurwa myślisz. Skarciłam się w myślach.
- Ale plus tego jest taki, że dobrze całuję - Odparłam słodkim głosem.
- No chyba cię do reszty popierdoliło - Warknęła.
***
Później razem z Aundrey wybraliśmy się na basen.
Jeśli mnie oczy nie mylą to właśnie, zobaczyłam Arrona. Ja pierdole czy on musi być tam gdzie ja?
Miałam nadzieję, że mnie nie zauważy, zauważył. Kurwa.
Czy Arron Roundrown właśnie szedł w moją stronę? Niestety kurwa tak.
- Czy ty mnie prześladujesz? - Zapytałam gdy już był na tyle blisko by mnie usłyszeć.
- Wczoraj nie plułaś takim jadem, gdy się, że mną całowałaś - Powiedział z irytującym uśmieszkiem.
- Byłam pijana - Wytłumaczyłam się.
- Nie chciałabyś tego powtórzyć? - Zapytał, zbliżając się zdecydowanie za blisko mnie. Niestety odjęło mi mowę więc nie, mogłam zaprzeczyć, tylko gapiłam się na niego jak idiotka.
Arron złapał mnie za rękę, zaciągając do szatni. Nikogo tam nie było, weszliśmy do przebieralni.
Mężczyzna przybliżył się do mnie tak, że moje piersi zaczęły stykać się z jego klatką piersiową.
Nagle wpił się w moje usta, wdarł się bez pozwolenia do ust, zaczynając bitwę z moim językiem. Nawet nie wiem, dlaczego to odwzajemniam, ale gdzieś w podświadomości czułam, że pozwolę mu zrobić ze sobą wszystko, co, będzie chciał.

CZYTASZ
Rag Dolly
Любовные романы22-letnia studentka prawa. Pewnego dnia wpadła na osobę wspierającą finansowo akademie mężczyzna, był bardzo arogancki. Na jej nie szczęście to nie było ich ostatnie spotkanie.