[Zawieszone] BREAK THE WALL

💥3💥

"Now it's all ours. Let's keep on dancing, just like that
Fill up your greed, let's have a toast
We gon' be winning all day
We gon' be winning all day night"

"Win" by ATEEZ

- Na zegarach wybiła godzina dwunasta. Witaj Koreo! W samo południe mamy zaszczyt zaprosić was na codzienną rozmowę z naszym szanownym prezydentem. Dzień dobry - prezenterka ukłoniła się w pół przed starszym mężczyznom siedzącym w fotelu naprzeciw niej. On zaś kiwnął głową z lekkim uśmiechem na twarzy. Gdy wróciła na miejsce szybko zaczęła zadawać pytania. "Jak tam pana samopoczucie", "jakie są kolejne plany", "co pan sądzi o informacjach, że produkcja nowego mięsa bazuje na toksycznej chemii". Nic nowego. Z reguły każdy wywiad tego typu był ustalany dużo wcześniej. Każdego dnia wybrana stacja mogła przeprowadzić rozmowę z prezydentem i zaprezentować się przed całym krajem. Nie było to jednak takie proste do osiągnięcia. Tematy, które miały być poruszane musiały zostać wcześniej uzgodnione. Był to program na żywo, toteż żadne niedociągnięcia nie mogły mieć miejsca. Aczkolwiek zdarzały się pewne wpadki.

- Panie prezydencie, przed nami już ostatnie pytanie. Jestem pewna, że myśli o nim każdy obywatel naszego utopijnego kraju. Nietrudno jest zauważyć, że pański syn, o którym nikt nic nie wie, obchodzi w tym roku swoje dziewiętnaste urodziny. Czy może nam pan coś powiedzieć o "księciu"? Jest on już prawie dorosłym mężczyznom, prawdopodobnie skończył już szkołę, swoją fazę buntu. Wszyscy obywatele chcieliby dowiedzieć się czegoś o nim. - W studiu nagraniowym zapadła grobowa cisza. Ludzie prezydenta krzywo spojrzeli na producenta owej stacji. Temat "księcia" był tematem zakazanym. Nie bez powodu prezydent ukrywał każdą najmniejszą informację o nim. To pytanie nie zostało przedyskutowane oraz nie wyrażono na nie zgody.

- Cóż, mój syn ma się świetnie. To prawda, ukończył renomowane liceum i właśnie studiuje na swoim pierwszym roku. Na szczęście jego nastoletnie humorki nie sprawiały żadnemu z nas problemów. - powiedział zwykłym tonem. Nie pokazywał zaskoczenia, niepewności i zdenerwowania. Zdawał sobie sprawę, iż był oglądany na żywo, czyli jego reakcja nie rozeszłaby się bez echa. Nie mógł sobie na to pozwolić. - Staram się dać mu wszystko czego pragnie, oczywiście w granicach rozsądku. Nadal jest jeszcze nastolatkiem, który dorastał w niepełnej rodzinie, odkąd jestem ciągle zajęty swoją pracą. Zawsze starałem się dać mu maksimum mojego wolnego czasu i uwagi, ale wie pani jakie są dzieci.

- Jestem pewna, że gdyby pan mógł, zrobiłby pan dla niego wszystko. - dodała prezenterka, a Kyubok kiwnął na to głową. - Przykro mi to mówić, ale nasz czas antenowy się kończy. Bardzo dziękuję panu za wizytę, a wszystkim oglądającym i słuchającym życzymy miłego dnia. Żegnaj Seulu!

*Była to ostatnia transmisja jaką stacja ta poprowadziła, a kilka dni później ogłosiła upadłość. Owa prezenterka już nigdy więcej nie pojawiła się w jakichkolwiek mediach.

💥💥💥

Przez następne dni grupa spod KQ Entertainment ćwiczyła układy taneczne. Po ostatnim spotkaniu i wspólnej grze w koszykówke widać było poprawę w ich relacjach. Z każdym dniem coraz bardziej znikały podziały, które z początku widać było gołym okiem. Chłopaki często rozmawiali ze sobą na różne tematy, nawet Jongho starał się siedzieć chociaż trochę bliżej nich, mimo że wciąż nie był zbyt aktywny. Nie długo po tamtym spotkaniu, reszta zespołu zrozumiała co Wooyoung próbował zrobić. Żeby stać się bardziej zgranymi musieli bliżej się poznać.