VII

29 7 14
                                    


Króciutka informacja!

W 3 rozdziale zmieniłam, że Maciej faktycznie przyjechał do Polski w ramach Erasmusa, a jego cała rodzina mieszka na Litwie.

Pasowało mi to jednak bardziej ;)

Aniela obudziła się w środę z chęcią wskoczenia do wanny z lodem.

Na dworze było ponad 35 stopni w cieniu.

Kompletna duchota.

Cały wtorek ponownie spędziła na uczelni, a dzisiejszego została zawiadomienie, że z powodu wysokich upałów wszystkie zajęcia i wykłady były odwołane.

Postanowiła więc już po śniadaniu, uszykować outfit, który ubierze na mecz piłki nożnej.

Towarzyszył jej przy tym Agrest, który rozsiadł się dumnie na komodzie i przyglądał się swojej pani, grzebiącej w szafie.

Zdecydowała się na dwie stylizacje, ale kompletnie nie miała pojęcia, którą wybrać.

W pewnym momencie, gdy dziewczyna mocno główkowała nad strojem, jej telefon zaczął wibrować.

Okazało się, że był to Jakub. Dzwonił na kamerkę.

Anielę nie co zaskoczyło, jej brat nie przepadał za rozmowami wideo.

- Hej-powitała się z nim i oparła telefon o komodę- Co tam?

Widziała w kamerce, że jest teraz w swoim mieszkaniu.

Poznawała po kolorze ścian i obrazie, który sama mu kiedyś namalowała.

- Rodzice wiedzą, że jestem gejem-mówi starając się zachować spokój. Adamczewska siada na małej pufie i wsłuchuje się w Jakuba- I matka wyraziła swój protest, że najpierw muszę założyć rodzinę a potem romansować z mężczyzną.

Aniela parsknęła śmiechem z niedowierzania.

- Czyli chce żebyś żył z kimś kogo nie kochasz, tak jak ona przez praktycznie całe swoje życie? Cóż, też to już słyszałam. A co Ty na to powiedziałeś?

- Całkiem wyraźnie dałem jej do zrozumienia, żeby nie wpierdzielała się w moje życie prywatne i że nie chce skończyć jak ona. Sądzę, że to zrozumiała.

Adamczewski wydawał się być pewny siebie w tym temacie ale dziewczynę cieszyło, że chociaż w tym temacie potrafił postawić na swoim i faktycznie powiedzieć co myśli.

Brunetka obróciła się by sięgnąć po ubrania, na co Jakub zmarszczył brwi i zapytał:

- Wybierasz się gdzieś?

Aniela wyciągnęła przed nim stylizację, wciąż główkując którą wybrać.

- Na mecz. Próbuje wybrać strój ale waham się nad tymi dwoma-zerka na obydwa z nich po czym uśmiecha się do brata- Pomożesz?

Widać jak mężczyzna zaczyna dokładnie badać ubrania wzrokiem. W końcu mówi pewnym głosem:

- Skoro to ktoś wyjątkowy, to zdecydowanie ta czerwona opcja.

Dziewczyna wytrzeszcza oczy i usta w szoku.

- Nie powiedziałam, że to ktoś wyjątkowy!

- Nie pytałabyś o zdanie, gdyby nie był tam ktoś wyjątkowy- starszy szczerzy się do niej zaczepnie- Uwierz, znam się na tym.

Adamczewska unosi oczy ku górze i wzdycha ciężko.

- Czemu zawsze gdy kobieta chce dobrze wyglądać, wszyscy zakładają, że to dla faceta?! Chce dobrze wyglądać dla siebie!

Businesses- 1670 AUOpowieści tętniące życiem. Odkryj je teraz